"Paleta marzeń. Zgubione szczęście" - Małgorzata Falkowska
Wydawnictwo: Lira
Liczba stron: 304
Liczba stron: 304
Magda, Alek i Pola nareszcie mogą wieść spokojne życie w Łodzi. Młodzi kochankowie cieszą się każdym dniem i codziennie odkrywają się na nowo. Mogłoby wydawać się, że tak wiele przeszli, że nic nie jest w stanie już zawadzić ich szczęściu. Niespodziewanie jednak na ich drodze ponownie pojawi się Marcin, który zabiera córkę do Torunia. Ile Magda będzie musiała poświęcić, aby odzyskać dziecko? Czy to jedno wydarzenie doprowadzi do zniszczenia budowanego szczęścia?
Małgorzata Falkowska pierwszą część z tej serii zakończyła w takim momencie, że czytelnik niecierpliwie wyczekiwał dalszych losów bohaterów. Tym razem widzimy jak Autorka wyrobiła się nie tylko w obyczajówkach, ale również dorzuciła tutaj wstawki z powieści erotycznej. Brawo! Pióro Falkowskiej ponownie mnie zachwyciło i wciągnęło do swojego świata. Uwielbiam Jej styl i to, że te historie są takie życiowe i mogłyby przydarzyć się każdemu z nas.
Uważam, że to dobrze, jeżeli Autor gra na emocjach czytelnika. Jednak moi mili! To co wyrabia ta kobieta, przerasta góry! Jak tak można!? Zostawić odbiorcę w takim miejscu i od tak zakończyć drugą część?! Kobieto, nie masz serca! Przyznam się Wam, że pod koniec historii już sobie myślałam, że tym razem jakoś słabo i nie ma nagłego zwrotu akcji. Ale jak to mówią, nie chwal dnia przed zachodem słońca... bo Falkowska Cię zaskoczy.
Tutaj polecałam Wam pierwszą część i zachęcam również do lektury "Zgubionego szczęścia". Ta historia opowiada o trudnej, ale pięknej miłości i tym, że czasami musimy się poświęcić, aby odzyskać utracone szczęście.
Moja ocena: 9/10
Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Lira.