"Nasz mały sekret" - Roz Nay
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 13 marca 2019 roku
Liczba stron: 276
Data wydania: 13 marca 2019 roku
Liczba stron: 276
Angela została zatrzymana na przesłuchanie, po tym jak Saskia niespodziewanie zniknęła. Dziewczyna w głównej wierze zostaje powiązana z tym incydentem i policja pragnie dowiedzieć się od niej, dlaczego dokonała się danego czynu. Podczas przesłuchania bohaterka snuje długą opowieść o swoim życiu, a także opisuje swoje powiązania z zaginioną i jej rodziną.
Okazuje się, ze Angela w młodości kochała się w HP - mężu Saskii. Bliscy kobiety uważali, że dziewczyna nigdy nie pogodziła się z tym, że mężczyzna jej nie wybrał i ułożył sobie życie z kimś innym. Bohaterka nieustannie myślała o HP, jednak na pozór sprawiała wrażenie ignorantki. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy na świecie pojawiła się Olivie - córka Saskii i HP. Pewna propozycja skierowana do Angeli zapoczątkowała bieg wydarzeń...
Cała książka została poświęcona sprawozdaniu Angeli i opisowi jej życia. Uważam, że za dużo tutaj monotonii i nawiązania tylko do jednego tematu. Nie było tutaj niestety nagłych zwrotów akcji, czy nakierowania fabuły na inną ścieżkę. Może brakowało mi spojrzenia na wydarzenia z punktu widzenia innej osoby? Może wtedy na jaw wyszłyby jakieś incydenty, które dodałyby ruchu?
"Nasz mały sekret" to thriller połączony z wątkiem zranionej miłości. Dowiadujemy się, jak potoczyło się życie Angeli w momencie odrzucenia przez ukochanego. Śledzimy jej losy, a także dopatrujemy się motywu popełnienia przestępstwa, o które jest podejrzewana. Mnie książka niestety do końca nie przekonała i nie wprowadziła w stan osłupienia.
Moja ocena: 5/10
Za egzemplarz dziękuję bardzo