Pokazywanie postów oznaczonych etykietą patronat/rekomendacja/opinia na okładce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą patronat/rekomendacja/opinia na okładce. Pokaż wszystkie posty

"Szum" - Małgorzata Oliwia Sobczak

 Wydawnictwo: WAB

Data premiery: 12 października 2022 

Liczba stron: 352


Małgorzata Sobczak tworzy takie historie, które od pierwszych stron zapierają dech w piersi. Miałam przyjemność czytać wszystkie Jej książki, w związku z tym, z każdą nową mam ogromne oczekiwania. Jestem pod wrażeniem, ponieważ Autorka nie przestaje mnie zaskakiwać i historie, które wychodzą spod Jej pióra są idealnie dopracowane i wywołują dreszczyk emocji na ciele. 


Tym razem otrzymujemy wątek związany z motylami. Widać, ile pracy zostało włożone w analizę tej kwestii. Czytelnik ma możliwość śledzenia akcji dwutorowo - oglądamy świat teraźniejszy i staramy się znaleźć porównania z aspektami, które miały miejsce w 1992 roku. 


Jak dla mnie, jest to kolejna książka Autorki, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, Czuję się, jakbym wysiadła z rollercoastera. Polecam!


Moja ocena: 7/10


Post powstał we współpracy z Wydawnictwem WAB.

"Szelest" - Małgorzata Oliwia Sobczak

"Szelest" - Małgorzata Oliwia Sobczak

Wydawnictwo: WAB

Data premiery: 10 listopada 2021 roku

Liczba stron: 352

Alicja nie spodziewała się, że zadanie, które przydzieli jej przełożony zaprowadzi ją na miejsce zbrodni. Kobieta miała przetestować pewną aplikację, aby napisać o niej artykuł, a tymczasem jej życie stanęło pod znakiem zapytania.


Akcja książki rozgrywa się dwutorowo. Jesteśmy świadkami wydarzeń, które rozgrywają się aktualnie, ale także przenosimy się do przeszłości, aby poznać istotne aspekty mające związek ze sprawą. Informacje w książce są dozowane w świetny sposób i wszelkie szczegóły wprowadzane w odpowiednim czasie. Czytelnik ma możliwość wykreowania pewnego scenariusza, a następnie zostaje zaskoczony, ponieważ wyobraźnia Autorki przyczynia nas o szybsze bicie serca. Z każdym  kolejnym rozdziałem chciałam więcej, a jednocześnie bałam się tego, co zaraz otrzymam. 

"Szelest" rozbudzi Waszą ciekawość od pierwszych stron. Wchodząc do wykreowanego świata, decydujecie się na udział w pewnego rodzaju grze. Ktoś postanowi śledzić Wasze postępowanie i będzie chciał zawładnąć Waszym życiem. Pozwolicie na to i zainstalujecie Place to Rest? Gwarantuję Wam, że nie oderwiecie się tak łatwo od lektury. Polecam!


Moja ocena: 8/10


Post powstał we współpracy z Wydawnictwem W.A.B.

"Przystań dla jej serca" - Susan Anne Mason

"Przystań dla jej serca" - Susan Anne Mason

Wydawnictwo: Dreams

Data premiery: 11 października 2021 roku

Liczba stron: 440

Olivia Rosetti popełniła karygodny błąd. Jej czyn stał się impulsem dla wielu czynników. Kobieta została wyrzucona z domu i trafiła w miejsce, które w jednej chwili przekreśliło wszystkie jej marzenia. Czy zranione serce i popękana dusza będą miały jeszcze szansę na zaproszenie radości do codziennych chwil? 

Akcja książki rozgrywa się w czasach wojennych. Jesteśmy świadkami tego, jak bardzo zmieniło się podejście ludzi do wielu spraw. Motyw przewodni jakim jest Dom dla Samotnych Matek pokazuje nam, że ciąża pozamałżeńska i samotne macierzyństwo nie jest niczym złym w dzisiejszych czasach. Dostrzegamy także różnice na linii wzajemnych relacji i tego, jak kształtuje się związek. 

Susan Anne Mason stworzyła historię, która jest miodem na serce. Daje nadzieję i pokrzepienie, że wiele zależy od nas i od tego, czy zawalczymy o to, aby odważnie sięgnąć po szczęście. Powieść czyta się przyjemnie. Uważam, że jest to dobra lektura na długie jesienne wieczory. 

Książkę polecam wielbicielom literatury obyczajowej. Sięgając po "Przystań dla jej serca" otrzymacie wątek związany z tajemnicą, nadzieją, rodzinnymi nieporozumieniami czy wiarą i rozterkami po utraconych marzeniach. 


Moja ocena: 7,5/10

"Biel'" - Małgorzata Oliwia Sobczak

"Biel'" - Małgorzata Oliwia Sobczak

 Wydawnictwo: W.A.B.

Data wydania: 29 maja 2021 roku

Liczba stron: 416

Iwona Wach nie spodziewała się, że pewien zimowy poranek będzie dla niej sporym zaskoczeniem. Miała zaplanowaną sesję noworodkową, a niespodziewanie była świadkiem tego, jak pewna dziewczyna wyskoczyła z okna....


"Biel" to trzeci tom z serii "Kolory zła". Tym razem wraz z Leopoldem Bilskim angażujemy się w sprawę tajemniczej śmierci studentki prawa. Okazuje się, że pierwotnie podejrzewane samobójstwo ma drugie oblicze. 

W tym samym czasie mamy do czynienia z retrospekcją. Przenosimy się do młodości prokuratora i lepiej poznajemy wydarzenia, które odcisnęły piętno na jego życiu. 

Lubię świat, który kreuje Małgorzata Oliwia Sobczak. Autorka świetnie buduje poruszenie i tworzy nam pewien szlak, którym kroczymy. W głowie mamy już wszystko poukładane, aż tu nagle bach! Wielkie zaskoczenie i obrót wydarzeń. Budowanie napięcia i lawirowanie emocjami czytelnika, jest tutaj na wysokim poziomie. 


Jeżeli szukacie książki, gdzie głównym zadaniem jest rozwiązanie kryminalnej zagadki, to polecam Wam "Biel". Każdy z bohaterów rożni się od siebie, a jednocześnie są świetnie ze sobą połączeni. Wszystko zostało dopracowane i idealnie połączone. Polecam!


Moja ocena: 8/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu W.A.B.

"Pokaż mi swój świat" - Daria Skiba

"Pokaż mi swój świat" - Daria Skiba

 Wydawnictwo: Videograf

Data wydania: 11 maja 2021 roku

Liczba stron: 288


 Justyna pewnego dnia otrzymuje propozycję dodatkowej pracy, w której jej zadaniem będzie próba dotarcia do sześcioletniej dziewczynki, która w wypadku samochodowym straciła wzrok. W tym samym czasie na swojej drodze spotyka Rafała, którego okrywa mrok. Kobieta postanawia nowe znajomości przeanalizować i użyć ich do zaliczenia projektu na studia. Nie spodziewała się jednak, że będzie czekało na nią tyle niespodzianek...


„Pokaż mi swój świat” to książka, która wiele wnosi do naszego życia. Daria wykreowaną historią przekazuje nam, że nie należy słów dusić w sobie. Osoby nam bliskie są w stanie wiele zrozumieć i należy dzielić się z nimi tym, co leży nam na sercu. Nie odkładajmy spraw na później, bo kiedyś możemy nie doczekać odpowiedniej chwili i na wszystko będzie za późno. Nasze życie jest zbyt cenne, aby zrezygnować z tego, o czym marzymy.

Jestem dumna, że mogłam objąć swoim patronatem najnowszą książkę Darii. Sięgając po Jej powieści wiem, że nie zawiodę się i otrzymam cudowne historie. Tym razem również nie brakowało tutaj realizmu. Miłość łączy się z troską i poszukiwaniem własnego miejsca na ziemi. Każdy szczegół został wyjaśniony, jednocześnie nie rozciągając fabuły. Nie brakuje także zwrotów akcji i momentów, gdzie nasze emocje zostają postawione na szali. Z zaciekawieniem śledziłam poczynania bohaterów i ich życiowe wybory.


Polecam Wam tę książkę. Połączenie lekkości i subtelności to coś, co określa język, którym operuje Autorka. W tej powieści znajdziecie wątek związany z intuicją zawodową, miłością, zaufaniem czy próbą dawania drugiej szansy. Na koniec dodam tylko, abyście pamiętali, że nie należy oceniać nikogo po pozorach. Spójrzcie na świat Justyny, Rafała i Martynki, a nie pożałujecie wyboru. 


Moja ocena: 8,5/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu Videograf. 

"Tam, gdzie bzy sięgają nieba" - Małgorzata Manelska

"Tam, gdzie bzy sięgają nieba" - Małgorzata Manelska

 Wydawnictwo: WasPos

Data wydania: 3 sierpnia 2020 roku

Liczba stron: 392

Kalina szuka swojego miejsca na ziemi i stosownej pracy, aby móc zapewnić odpowiednie życie swojej córeczce. Kobieta trafia do pensjonatu pani Małgorzaty, gdzie dba o dobro urlopowiczów. Dodatkowo udziela korepetycji zbuntowanej nastolatce. To zadanie przybliża ją do bliskiej relacji z jej ojcem. Okazuje się jednak, że znajomość nie może być bezproblemowa, ponieważ minione wydarzenia nie dają o sobie zapomnieć...

W tym samym czasie do pensjonatu przyjeżdża pani Janina, która postanawia wybrać się śladami swojej przeszłości. Jakie powiązanie będą miały ze sobą te dwie kobiety? Czy mimo upływu lat niektóre rzeczy pozostają niezmienne? 

Cieszę się, że po raz kolejny miałam przyjemność sięgnąć po książkę, w której jednocześnie poznajemy dwie płaszczyzny czasowe. Aktualnie śledzimy poczynania Kaliny i jej najbliższych, przypatrujemy się zmaganiom pani Janiny, a dzięki retrospekcjom poznajemy wojenną codzienność Ruth i Horsta. 

Autorka w swojej powieści uzmysławia nam, że życie lubi nas zaskakiwać, a prawdziwa miłość czeka na każdego z nas. Niekiedy życie bardzo nas krzywdzi, jednak to od nas głównie zależy, czy podniesiemy się i dostrzeżemy słońce między ciemnymi chmurami. 

"Tam, gdzie bzy sięgają nieba" to historia, która opisuje rodzinne tajemnice. Wraz z Janiną wybieramy się w podróż na Mazury, aby poradzić sobie z tłumionymi uczuciami. Jednocześnie dostrzegamy próby radzenia sobie z niepowodzeniami miłosnymi i rozterkami, które piszą scenariusz na całe życie. 

Jeżeli szukacie książek, dzięki którym będziecie mogli wybrać się w podróż do przeszłości, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Autorka zaprosi Was do wykreowanego świata i nie pozwoli na chwilę odpoczynku. Dodatkowo wielkim plusem jest to, że w fikcję literacką zostało wplecione realne życie.


Moja ocena: 8/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu WasPos.

"Ostatnia noc Olivii" - Christina McDonald

"Ostatnia noc Olivii" - Christina McDonald

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 02 października 2019 r.
Liczba stron: 334

Pewnej nocy grzeczna i poukładana Olivia staje się ofiarą wypadku i dochodzi do śmierci mózgu. Niespodziewanie okazuje się również, że młoda kobieta jest w ciąży i lekarze muszą farmakologicznie podtrzymać jej życie, aż do czasu narodzin maleństwa. W tym czasie jej matka przechodzi przez emocjonalne piekło, ale również postanawia na własny rachunek znaleźć osobę, która pozbawiła życia jej córkę. Czy Abi uda się osiągnąć cel? Kto przyczynił się do śmierci dziewczyny? A może było tak jak uważa policja i tylko doszło do nieszczęśliwego wypadku?

Autorka kupiła mnie od samego początku. Świetnie lawirowała akcją i trzymała czytelnika w niepewności. Powoli przekazywana nam istotne wiadomości, a także pozwalała na to, abyśmy sami snuli domysły. Dialogi zostały świetnie skonstruowane, a narracja nie była monotonna.


Postawa Abi charakteryzuje nadopiekuńczą matkę, która jest przewrażliwiona na punkcie swojego dziecka. Matka za wszelką cenę pragnie kontrolować każdy ruch dziecka i wiedzieć dokładnie, co robi w danej chwili. Kobieta nie zdawała sobie sprawy, że swoim zachowaniem momentami może krzywdzić latorośl i nie pozwalać Olivii na pełną samodzielność. Prawda jest taka, że każdy rodzin jest w stanie dla swojej pociechy zrobić wszystko, jednak nie powinnyśmy popadać w paranoję. Zaufajmy dzieciom, dajmy im chwile spokoju, a także możliwość do podejmowanie pewnych decyzji.

Niekiedy rodzic, aby chronić swoje dziecko jest w stanie dokonać różnych rzeczy. W przypadku bohaterek, Abi chciała chronić córkę poprzez niewyjawienie jej informacji, kto jest jej ojcem. Nie spodziewała się, że dziewczyna po latach może sama dojść prawdy i pojawią się wtedy konsekwencje tego czynu. Fajnie zostało tutaj zaprezentowana relacja wzajemnego zaufania i wiedzy o najbliższych.


Serdecznie polecam Wam tę książkę. Wciąga do swojego świata i zatapia nas w świecie tajemnic. Wraz z bohaterami przecieramy nowe ścieżki, aby odkryć wiele niewiadomych. Również poznajemy znaczenie prawdziwej miłości, która jest bezwarunkowa i rozumiemy, ile poświęcenia wymaga rodzicielstwo.

Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu NieZwykłemu.

"Anioł z Auschwitz" - Eion Dempsey

"Anioł z Auschwitz" - Eion Dempsey

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 14 sierpnia 2019 roku


Rebekka i Christopher, to para, która nie widzi poza sobą świata. Nie przeszkadzają im utrudnienia losu, ani ludzie, którzy są przeciwni ich uczuciu. Los bywa jednak okrutny i w latach wojny pochodzenie ma ogromne znaczenie. Rebecce grozi ogromne niebezpieczeństwo, a Christopher wstępuje do SS, aby w razie konieczności pomóc ukochanej.

Christopher okazał się być człowiekiem na medal. W obozie miał określone zadanie, jednak serce wskazywało mu inną drogę i kierował się ideami życia. Osobiście sam ryzykował własne życie, jednak skory był nieść nieograniczaną pomoc i chociaż częściowo pragnąć ulżyć innym w mękach. Jego serce jednak bezgranicznie oddane było Rebecce, z którą urwał mu się kontakt i bohater skłonny był, gór przenieść, aby dowiedzieć się, gdzie jego ukochana aktualnie przebywa i w jakim jest stanie.


Uwielbiam książki, których akcja rozgrywa się w czasach wojny. Mimo, iż "Anioł z Auschwitz" to fikcja literacka, prawda jest taka, że główne wydarzenia niestety miały miejsce i pozbawiły życia zbyt wiele osób. Cenię sobie to, że Autorzy rzetelnie podchodzą do kreacji fabuły z tamtych czasów i jednocześnie czczą osoby, które oddały życie za wolność.

Niekiedy oceniamy ludzi po pozorach i tym czym się zajmują. Na dalszy plan schodzi poznanie ich charakteru i sposobu podejścia do życia. Niewłaściwe osądy nie są odpowiednim zagraniem, niestety każdy z nas po części je stosuje. Idealnym przykładem był tutaj główny bohater, który szacunek zyskał dopiero po poznaniu jego prawdziwych zamiarów, a nie oficjalnie wykonywanej pracy.


"Anioł z Auschwitz", to przepiękna opowieść o prawdziwej i szczerej miłości, a także niesieniu pomocy innym. Tytułowy Anioł nie zważał na konsekwencje i stał się wzorem do naśladowania dla czytelnika. Uważam, że ta historia wzruszy Waszymi sercami i emocjonalnie poruszy. Ja jestem pełna podziwu i wiele razy wrócę do lektury.

Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu NieZwykłemu.

"Zranione uczucia" - K.A. Figaro

"Zranione uczucia" - K.A. Figaro

Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal
Data wydania: 14 sierpnia 2019 roku
Liczba stron: 320


Witajcie ponownie w świecie Łucji i Dymitra. Relacja między tą dwójką nadal intensywnie rozwija się i ma różne aspekty. Bohaterowie raz odpychają się wzajemnie od siebie, tylko po to, aby po chwili popaść w sidła romantyzmu i spędzić wspólnie nieskrępowane chwile. Akcji dodaje wkroczenie Igora, który zaczyna mącić w relacji tej dwójki. Okazuje się, że z czasem pojawiają się bardzo poważne problemy i zachowania, które zmieniają życie o 180 stopni.


Dymitrze! Dymitrze! Jak ty mnie irytowałeś! Autorka specyficznie wykreowała bohaterów i właśnie ten człowiek, jak dla mnie, był złym charakterem. Mężczyzna głównie liczył się tylko ze swoimi potrzebami i nie był w stanie idealnie zadbać o ukochaną. Momentami traktował ją jak kobietę niskich lotów i miał wobec niej ordynarne zachowanie. Igor częściowo był podobny do niego zachowaniem, ponieważ także nie był w stanie docenić kobiecych uczuć.


"Zranione uczucia" to pozycja, od której nie należy wiele wymagać. Książka idealnie wkomponuje się w gusta kobiet, które szukają spokojnej literatury. Autorka częściowo poprawiła swoje błędy, jednak nadal musi nad niektórymi faktami popracować. Nie bójcie się, nie jest to kolejny Grey, jednak fabuła nie chwyci Was tam mocno za serce, że będziecie od razu chciały poznać dalsze losy, a także wydmuchiwały nos w chusteczkę.

Moja ocena: 6/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Grupie Wydawniczej Foksal.


"Dlaczego, mamo?" - Daria Skiba

"Dlaczego, mamo?" - Daria Skiba

Wydawnictwo: Videograf
Data wydania:27 lutego 2019 roku
Liczba stron: 320


Marlena, to nastolatka, którą chłopak niespodziewanie zostawia, w chwili, kiedy przekazuje mu wiadomość o ciąży. Dziewczyna od tego momentu może liczyć tylko na wsparcie rodziców. Niespodziewanie kilka tygodni przed porodem trafia na lekarza, który wprowadza zamęt w jej życiu. Mężczyzna stara się traktować Marlenę jak pacjentkę, jednak jakaś część jego osoby, pragnie zaopiekować się młodą matką. Bohaterka po porodzenie nie może odnaleźć się w nowej sytuacji, macierzyństwo staje się dla niej trudnym wyzwaniem, a jej charakter i zachowanie zmienia się z minuty na minutę. Czy mimo wszystko uda jej się odnaleźć sens w życiu? Czy malutka Amelia będzie mogła wychować się w pełnej i kochającej się rodzinie?


Mama. Nieustanna towarzyszka. Najważniejsza kobieta. Pocieszycielka. Osoba, która jest w stanie oddać życie za swoje dziecko. To tylko kilka z wielu określeń osoby, która nosiła nas pod sercem i wychowała. Niekiedy relacje na linii rodzic - dziecko, są napięte, najczęściej towarzyszy temu okres dojrzewania, jednak z czasem doceniamy dobro płynące z Jej serca. To właśnie mama, uczy nas pierwszych słów, postępowania, a także ogólnego podejścia do życia. W chwilach trudnych oferuje pomoc i otarcie łez, a podczas radosnych momentów, cieszy się razem z nami. Dorosłe dziecko zawsze będzie dla matki jej maleństwem i bezproblemowo pomoże mu w każdej chwili. Zastanawialiście się, ile razy w życiu zadaliście pytanie "dlaczego, mamo?"? Towarzyszy nam ono od dziecka - od momentu poznawania świata, aż do ostatnich wspólnie spędzonych chwil.


Daria Skiba w piękny, ale również momentami okrutny sposób opisuje uroki macierzyństwa. Na przykładzie Marleny jesteśmy świadkami uczuć towarzyszących w czasie ciąży, porodu, chwil po nim, czy kolejnych wydarzeń. Dodatkowo Autorka poruszyła sprawę związaną ze złamanym sercem i ponownym zaufaniem mężczyznom. Młoda dziewczyna została porzucona w chwili, która miała być jedną z najpiękniejszych w jej życiu, co skutkowało traumą na całe życie. Niekiedy w życiu każdego człowieka, następują takie wydarzenia, które mają odzwierciedlenie w dalszym egzystowaniu. Towarzyszący temu smutek przyczynia się do tego, że boimy się danej rzeczy, a gdy staniemy z nią w oko w oko strasznie panikujemy.


"Dlaczego, mamo", to świetna pozycja dla każdego czytelnika. Aktualnie nie jest niczym nowym, że kobiety zostają same w ciąży, a "dzieci rodzą dzieci". Dzięki tej historii każda z nas może znaleźć tutaj iskierkę nadziei na lepsze jutro. To tylko od nas samych zależy, jak bardzo otworzymy się na relacje z innymi osobami i czy pozwolimy im, aby zagościli w naszym życiu. Pamiętajcie, że jeżeli macie problemy, to nie powinniście obawiać się otwarcie o nich mówić. Bliscy zapewne z wielką chęcią Wam pomogą i przyczynią się do tego, że wyjdzie dla Was słońce. Mnie osobiście Daria Skiba kupiła swoją najnowszą powieścią i jestem pod wrażeniem jej stylu pisania, a także kreacji bohaterów i całej historii. Polecam!

Moja ocena: 10/10

Za możliwość objęcia książki patronatem
dziękuję bardzo Autorce.

Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu Videograf.

"Ilias" - Małgorzata Falkowska

"Ilias" - Małgorzata Falkowska

Wydawnictwo: Editio
Data wydania:  13 marca 2019 roku
Liczba stron: 336


Gabrysia po maturze zostaje porzucona przez swojego chłopaka. W ramach zapomnienia postanawia wyjechać do pracy na Kos. Nastolatka ma postanowienie, aby na pewien czas nie wchodzić w relacje z mężczyznami, jednak na jej drodze pojawia się Ilias. Młodzi zaczynają spędzać ze sobą sporo czasu, jednak każdy z nich ma inne podejście do życia. Okazuje się, że w momencie, kiedy Gabi zrywa ze swoimi przekonaniami i zakochuje się w Iliasie, niespodziewanie na jaw wychodzą tajemnice chłopaka.

Główna bohaterka w poprzednim związku była wykorzystywana przez swojego partnera. Marek nie doceniał jej i liczyły się dla niego, tylko jego własne potrzeby. Zupełnie czegoś innego doświadczyła w relacji z Iliasem. Grek potrafił czytać w myślach Gabi, doceniał ją, a także liczył się z jej czynami. Mimo, iż jego kultura osobista i zachowanie wobec ludzi było perfekcyjne, to jednak młodzieniec ukrywał pewien sekret, a także mierzył się z poważnym problemem.


Przyznam szczerze, że po kilku pierwszych zdaniach, przeraziłam się. Myślałam, że do czynienia będę miała z typowym erotykiem. Przyznaję, że sięgnęłam po pierwszą część Greya i ta pozycja ewidentnie rozpoczęła i zakończyła moją przygodę z tego typu literaturą. Małgorzata Falkowska po raz kolejny zaskoczyła mnie i przyczyniła się do tego, że "Iliasa" czytało mi się z wielką przyjemnością. Uważajcie na Autorkę, ponieważ lubi grać na naszych uczuciach i często tak lawiruje akcją, że łzy same lecą nam z oczu. 

W książce został poruszony problem wejścia w dorosłość, a także radzenia sobie z problemami. W życiu każdego człowieka występują chwile, w których nie wie, jak powinien zachować się. Momentalnie zachodzi słońce, a kłopoty nas przytłaczają. To głównie od nas zależy, czy pokonamy wszystkie przeszkody i pozwolimy, aby na naszej twarzy na nowo zagościł uśmiech. Niekiedy musimy poprosić o pomoc inną osobę, ale nie powinniśmy obawiać się tego czynu, ponieważ wsparcie jest bardzo ważne.


Jeżeli tak jak ja, jesteście an nie w kwestii sięgania po literaturę chociażby częściowo erotyczną, to nadszedł odpowiedni moment, aby zapoznać się z "Iliasem". Nie obawiajcie się scen seksu na każdej stronie, ponieważ Autorka w piękny sposób przedstawiła miłość i jej celebrowanie. Ta książka, to piękna historia o sile człowieka, podnoszeniu się po problemach, a także czynach, które jesteśmy w stanie osiągnąć, korzystając z pomocy innych. Miłosny wątek ma tutaj bardzo mądre i wartościowe przesłanie.

Moja ocena: 8,5/10

Za możliwość objęcia książki patronatem
dziękuję bardzo Autorce.

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Editio.
"Rywalka" - Sandie Jones

"Rywalka" - Sandie Jones

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 04 lipca 2018 r.
Liczba stron: 360


Emily i Adam tworzą związek idealny. On robi dla niej co tylko może, Ona nie widzi poza nim świata. Stop! To prawdziwe życie, a nie bajka! Wyobrażenia przemieniają się w rzeczywistość i nadciąga wizyta przyszłej Teściowej. Pammie jak każda rodzicielka, uważa, że wie co jest najlepsze dla jej dziecka i nieustannie krytykuje przyszłą synową. Bohaterki nie mogą znaleźć wspólnego języka, a Em czuje się osamotniona, ponieważ nikt nie zauważa jej niepowodzeń. Adam widzi w swojej matce chodzący ideał, a Pammie odgrywa rolę niezawodnej kobiety, która dla każdego jest sympatyczna i chętnie wyciągnie pomocną dłoń.

Relacja na linii synowa - teściowa zawszy była, jest i będzie skomplikowana. Nawet jeżeli matka naszego Wybranka jest chodzącym ideałem, nie ominą nas wątpliwości czy stres przed pierwszym spotkaniem. Każda matka uważa, że poprawnie wychowała swoje dziecko i tylko ona wie, co jest dla niego dobre w danej sytuacji. Nie ważne, że osobnik ma już dwadzieścia, trzydzieści czy pięćdziesiąt lat - opieka i miłość jest ta sama. Różne charaktery czy rodzinne obyczaje prowadzą do nieporozumień w sytuacji, gdy ma powstać nowa rodzina. W książce "Rywalka" została przedstawiona typowa teściowa z koszmarów. Robiła wszystko, aby ubliżyć Emily i zniechęcić ją do małżeństwa z jej synem. Każde spotkanie tych kobiet było przepełnione złością, a docinki były na pierwszym miejscu.

Stereotypy i ocenianie ludzi bez ich poznania, to częsta przypadłość naszej społeczności. Relacja pomiędzy Emily i Pammie już na początku została przekreślona. Starsza kobieta nie ułatwiała żadnych incydentów, dążyła tylko do tego, aby nie doszło do małżeństwa. Przykre jest to, że nie znamy dobrze ludzi, a już mamy wyrobione zdanie na ich temat. Zdarzają się przypadki, że nastawienie jest mylące i niewłaściwie możemy ocenić daną osobę. Nie zauważamy pochopnych zachowań czy sporadycznych incydentów, które zbliżają do ujawnienia drugiej twarzy człowieka.


Wykreowana historia wywołała we mnie wiele negatywnych emocji. Były momenty, że chciałam rzucić książką, ponieważ nie rozumiałam zachowania Pammie i tego jakie okrucieństwo przez nią przemawiało. Rzadko kiedy zdarza się, żeby jeden z głównych bohaterów tak mnie irytował przez cały czas. Myślałam sobie "Emily, zostaw tego faceta. On nie jest wart wszystkich nerwów i wylanych potajemnie łez!". Uważam, że warto wspomnieć jeszcze o Adamie, który nie dostrzegał wad swojej matki. Nigdy nie stawał po stronie swojej narzeczonej, zawsze na pierwszym miejscu była jego rodzicielka i był na każde jej zawołanie. 

Zdarza się Wam narzekać na swoją Teściową? Irytują Was Jej niektóre zachowania? Uwierzcie mi, że zamiast rozpaczać, warto sięgnąć po książkę Sandie Jones i poznać losy Emily, Adama oraz Pammie. Czy rodzicielska miłość jest w stanie doprowadzić do tego, że małżeństwo młodych nie dojdzie do skutku? Dlaczego mamisynek, nie potrafi wyrazić własnego zdania i zawalczyć o kobietę? Czy taki układ spodoba się Emily? Uda jej się postawić na swoim i mimo wielu niepowodzeń poślubić Ukochanego? Ta pozycja to dawka emocji. Działaniem niepożądanym może być przemawiająca przez Was złość i chęć wyrzucenia książki przez okno - ale czy o to właśnie nie chodzi w literaturze? Aby poruszyć czytelnika i dać mu dawkę niezapomnianych emocji? Jeszcze jednak uwaga - zakończenie szokuje i wprowadza w osłupienie!

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Otwartemu.

"Podrózniczka" - Alexandra Bracken

"Podrózniczka" - Alexandra Bracken

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 18 kwietnia 2018 r.
Liczba stron: 512

Jesteście gotowi, aby na nowo poznać losy Etty i Nicholasa? Ciekawi Was, czy bohaterowie będą mogli wspólnie cieszyć się szczęściem? A może chcecie wytrwale poszukiwać astrolabium i snuć własne domysły na temat rodu Ironwooda? Jeżeli chociaż na jedno pytanie odpowiedzieliście sobie tak, to uważam, że jesteście gotowi na kolejne podróże w czasoprzestrzeni. Pamiętajcie, aby zapiąć pasy!



W poprzedniej części losy Etty i Nicka została rozdzielone, a bohaterowie trafili do odległych od siebie lat. W najnowszej powieści Alexandry Bracken poznajemy zmagania Podróżników w różnych zakątkach świata i dowiadujemy się, jak radzili sobie w danej sytuacji. Równocześnie rozgrywają się dwie akcje, gdzie w pierwszej Etta z Julianem chce zabezpieczyć astrolabium przed Ironwoodem, a w drugiej Nicholas i Sophia prowadzą poszukiwania. Nick za wszelką cenę chce znaleźć swoją ukochaną, natomiast jego towarzyszka pragnie zdobyć cenny artefakt.

Wraz z bohaterami przenosimy się w różne zakątki świata. Odwiedzamy Watykan, przenosimy się do czasów przed naszą erą i lądujemy w dżungli, a także wybieramy się na uroczystą kolację z carem Mikołajem II. Każda z postaci kieruje się jednym obranym celem i pragnie zrealizować go w stu procentach. W tej części zadziwiła mnie Sophia - bohaterka, to cechowała się uporem, stanowczością oraz wykazywała się odwagą. W niektórych momentach była przeciwieństwem swojego partnera i wyglądało to tak, jakby ona musiała podejmować wszystkie męskie decyzje.

Wątek romantyczny zszedł na drugi plan. Z racji tego, że kochankowie zostali rozdzieleni, Autorka rzadko wspominała o uczuciach. Cała akcja została skupiona na podróżowaniu i odkrywaniu różnych epok. Uważam, że Pani Bracken należą się za to ogromne brawa! Wykazała się tutaj ogromną historyczną wiedzą, jednocześnie nie zanudzając czytelnika wydarzeniami z minionych wieków. W idealny sposób przedstawiła charakterystyczne poglądy, czasami popuszczając wodze wyobraźni, ale zachowując klimat. Dzięki temu zabiegowi nawet przeciwnik historycznych książek, zauroczy się "Podróżniczką".


Bardzo cieszę się, że mogłam poznać dalsze losy Etty i Nicka oraz objąć tę książkę patronatem. Z zapartym tchem śledziłam poczynania bohaterów, ich rozłąkę i to, czy dane będzie im jeszcze spotkać się. Ciekawiła mnie kwestia astrolabium i nie mogłam doczekać się, jak zakończy się poszukiwanie tego artefaktu. Uważam, że jeżeli wsiedliście na pokład statku wraz z "Pasażerką", z czułością patrzyliście na rodzący się związek oraz biła od Was irytacja względem Iroonwooda, to ta część spełni Wasze oczekiwania.

Moja ocena: 8/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu SQN.



Copyright © Zaczytana Ania , Blogger