"Tam, gdzie bzy sięgają nieba" - Małgorzata Manelska

 Wydawnictwo: WasPos

Data wydania: 3 sierpnia 2020 roku

Liczba stron: 392

Kalina szuka swojego miejsca na ziemi i stosownej pracy, aby móc zapewnić odpowiednie życie swojej córeczce. Kobieta trafia do pensjonatu pani Małgorzaty, gdzie dba o dobro urlopowiczów. Dodatkowo udziela korepetycji zbuntowanej nastolatce. To zadanie przybliża ją do bliskiej relacji z jej ojcem. Okazuje się jednak, że znajomość nie może być bezproblemowa, ponieważ minione wydarzenia nie dają o sobie zapomnieć...

W tym samym czasie do pensjonatu przyjeżdża pani Janina, która postanawia wybrać się śladami swojej przeszłości. Jakie powiązanie będą miały ze sobą te dwie kobiety? Czy mimo upływu lat niektóre rzeczy pozostają niezmienne? 

Cieszę się, że po raz kolejny miałam przyjemność sięgnąć po książkę, w której jednocześnie poznajemy dwie płaszczyzny czasowe. Aktualnie śledzimy poczynania Kaliny i jej najbliższych, przypatrujemy się zmaganiom pani Janiny, a dzięki retrospekcjom poznajemy wojenną codzienność Ruth i Horsta. 

Autorka w swojej powieści uzmysławia nam, że życie lubi nas zaskakiwać, a prawdziwa miłość czeka na każdego z nas. Niekiedy życie bardzo nas krzywdzi, jednak to od nas głównie zależy, czy podniesiemy się i dostrzeżemy słońce między ciemnymi chmurami. 

"Tam, gdzie bzy sięgają nieba" to historia, która opisuje rodzinne tajemnice. Wraz z Janiną wybieramy się w podróż na Mazury, aby poradzić sobie z tłumionymi uczuciami. Jednocześnie dostrzegamy próby radzenia sobie z niepowodzeniami miłosnymi i rozterkami, które piszą scenariusz na całe życie. 

Jeżeli szukacie książek, dzięki którym będziecie mogli wybrać się w podróż do przeszłości, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Autorka zaprosi Was do wykreowanego świata i nie pozwoli na chwilę odpoczynku. Dodatkowo wielkim plusem jest to, że w fikcję literacką zostało wplecione realne życie.


Moja ocena: 8/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu WasPos.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger