"Clarissa" - Jack Lauriger
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 20 czerwca 2018 roku
Liczba stron: 304
Data wydania: 20 czerwca 2018 roku
Liczba stron: 304
Główna bohaterka otrzymuje możliwość rozwoju zawodowego i lepsze zarobki, jeżeli na pół roku wyjedzie do Polski w delegację. Kobieta zgadza się na to, ponieważ wie, że w każdy weekend będzie mogła wracać do rodziny, a na miejscu otrzyma ogromne wsparcie oraz własne tymczasowe mieszkanie. Angielka w nowym miejscu poznaje grono zaufanych osób, które wyjaśniają jej panujące obyczaje, pokazują uroki Polski, a także otwierają przed nią nowe bramy. Nigdy nie sądziła, że ten wyjazd zaowocuje ogromem zmian w jej życiu oraz odmieni podejście do wielu spraw.
Wyjazd w nowe miejsce dla każdego jest zagadką. Nigdy nie wiemy, co spotka nas w danym miejscu, ani jak zaaklimatyzujemy się tam. Clarissa zrezygnowała ze swojego spokojnego życia i wyruszyła w poszukiwaniu przygody do Polski. Na jej przykładzie zostały świetnie przedstawione różnice narodowe i podejście do wielu codziennych spraw.
Nie podobało mi się mimo wszystko zachowanie Angielki. Kobieta nie była fair wobec własnego męża, mimo iż uważała, że wszystko jest okej. Można powiedzieć, że uczyła się nowych rzeczy i zdobywała doświadczenie, jednak mnie ta forma nie przekonała. Nie kręcą mnie takie historie, gdzie kobiety za wszelką ceną do siebie lgną i starają się być nowoczesne.
Tym razem nie przemówiła do mnie ta historia. Myślę, że fakt, iż czyta się ją szybko był tutaj wielkim plusem. Liczyłam na lekką obyczajówkę, która pozwoli mi na chwilę oderwać się od codzienności, jednak dostałam zupełnie coś innego. Osobiście zaliczyłabym tę pozycję do literatury erotycznej, a główną bohaterkę momentami zrugała za swoje zachowanie.
Moja ocena: 5,5/10
Za egzemplarz dziękuję bardzo