"Sen na pogodne dni" - Anna H. Niemczynow

Wydawnictwo: Luna

Data premiery: 13 października 2021 roku

Liczba stron: 352

Leoni i Helmut mieli plany na całe życie. Los niestety postanowił z nich zadrwić i podrzeć kartkę, na której kreślili swoją ścieżkę. Liza poświęciła całe swoje życie po to, aby zapewnić szczęście dziecku. Czy po latach przyszedł czas, aby zadbała o siebie? Natomiast Martin to mężczyzna, który stoi u schyłku małżeństwa. Czy postępowanie jego żony wszystko zdefiniuje?    


Spotykamy tutaj trzy życiowe historie, gdzie bohaterowie szukają własnego miejsca na ziemi. Każdy z nich podjął się podróży. Podróży, która miała zaprowadzić go do szczęścia. O tym, czy uda im się to znaleźć, musicie przekonać się sami...

Nie mam słów, aby opisać piękno tej historii. Każda z książek Ani jest miodem na moje serce. "Sen na pogodne dni" także zajął u mnie ważne miejsce. Pokochałam bohaterów i rozczuliłam się nad ich losem. Jakiś czas temu czytałam wpis Ani o tym, że nareszcie poczuła, iż w Niemczech ma dom. Cieszę się, że przeniosła to do swojej najnowszej powieści i wykreowaną historią zaprosiła nas do Bawarii. 


Powieść chłonęłam z każdą stroną coraz bardziej. Emocje buzowały w moim sercu. Na uznanie zasługuje obraz miłości, który Autorka tutaj ukazała. Swoją powieścią Ania uzmysławia, że każdy z nas zasługuje na to uczucie. Tutaj miało one różne oblicza, ale zawsze wyrażało piękno. Piękno, które nosimy w sercu i budujemy każdego dnia. 

Aniu! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! To był cudownie spędzony czas. Czekam na więcej. 


Moja ocena: 10/10


Post powstał we współpracy z Wydawnictwo Luna.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger