"Zupełnie inny cud" - Agnieszka Olejnik

 Wydawnictwo: Filia

Data premiery: 13 października 2021 roku

Liczba stron: 368



Nie sądziłam, że ta książka tak bardzo wstrząśnie mną emocjonalnie. Nagle powróciły wszystkie emocje, a łzy pojawiły się w oczach... 


Dwanaście lat temu niespodziewanie straciłam Babcię. Osobę, która była dla mnie Aniołem. Pęknięty tętniak przekreślił wszelkie plany i zamknął pewien rozdział. Dlatego w momencie, kiedy dowiedziałam się, że Norbert również zmaga się z "takim pasażerem" wiedziałam, że będę podwójnie przeżywała tę historię. 


Agnieszka Olejnik jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Każda z Jej powieści chwyta mnie za serce i powoduje emocjonalny rollercoaster. Autorka słowem kreśli opowieść, która rozpala uczucia niczym ciepła herbata pita przy blasku kominka. 


Rodzina Norberta reprezentowała osobowości, które zgubiły gdzieś sens domowego ogniska. Każdy miał jakieś żale i nosił w sercu niewypowiedziane słowa. Czas, który miał zostać przepełniony świąteczną magią, dla nich stał się czasem prawdy i powrotu do przeszłości.


Uważam, że na przykładzie tych bohaterów każdy z nas może odnaleźć własne odbicie. Myślę, że nie ma tutaj osoby, która nie nosiłaby chociaż raz żalu w sercu. Skrywane emocje, słowa, która nie chcą przejść przez usta, a także uczucie odtrącenia. Podobno święta są najlepszym czasem na przebaczanie. Może i u Was nadszedł w końcu ten moment?


Przeczytajcie tę książkę. Ode mnie dostaje mocne 10 na 10!


Moja ocena: 10/10


Post powstał we współpracy z Wydawnictwem Filia.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger