"Tropiciel" - Paulina Hendel

Wydawnictwo: We Need YA
Data wydania: 3 kwietnia 2019 roku
Liczba stron: 576

Po zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu, na Huberta czeka niespodzianka. Siedemnastolatek budzi się ponownie w paryskim hotelu i dostrzega, że wydarzenia z jego życia nie miały miejsca. Okazuje się, że czas wojny i pożegnania się z wszelkimi dobrami, jest dopiero przed nim. Tym razem postanawia zawalczyć o swoją rodzinę i przyjaciół. Wraz z Ernestem wraca na własną rękę do kraju i próbuje wyjaśnić wszystkim, co będzie czekało ich w najbliższym czasie. Czy znając scenariusz wydarzeń, uda mu się uratować tych, którzy wiele dla niego znaczą? Jak potoczy się jego codzienność w momencie, kiedy będzie miał porównanie z sytuacjami, w których musiał głównie radzić sobie sam? 

Hubert już raz przeżył ciężki czas radzenia sobie po wojnie. Tym razem ponownie z życia bohaterów znikają wynalazki cywilizacji, brakuje prądu i bieżącej wody. Chłopak wykazuje się dużym uporem i stara się uzmysłowić ludziom w swoim otoczeniu, co należy robić. Nie brakuje również demonów, które ponownie starają się walczyć z człowiekiem. 

Nie sądziłam, że tak bardzo polubię tę serię. Wciągnęłam się w ten świat i podziwiam Autorkę, za świetną kreację fabuły. Mimo, iż momentami pojawiały się sytuacje, które nie zapierały oddechu w piersi, to i i tak chętnie kontynuowałam lekturę.

Jeżeli znacie "Strażnika", to koniecznie sięgnijcie po drugą część. W tej części dowiecie się ile dobra, bądź zła, niesie za sobą znajomość przyszłości i wydarzeń, które są powiązane z daną sytuacją. Dodatkowo, nie zaglądajcie proszę na ostatnią stronę przed rozpoczęciem lektury. Zostawcie sobie najlepsze na koniec. 

Moja ocena: 7/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu We Need YA.
Copyright © Zaczytana Ania , Blogger