"Tatowanie. Jak zostałem lekko odklejonym ojcem" - Krystian Hanke

 Wydawnictwo: Literackie

Data wydania: 14 października 2020 roku

Liczba stron: 390


Rodzicielstwo nie jest łatwe. Krystian Hanke postanowił podzielić się swoją codziennością z czytelnikami i zaprasza nas do swojej cudownej rodzinki. Jesteśmy świadkami pierwszych chwil Tośka i Jego zmagań z poznawaniem świata. 


W dzienniku tym, śledzimy poczynania młodego taty i odnajdowanie się w nowej rzeczywistości. Krystian Hanke dzieli się zdobytymi radami, ale również ukazuje te gorsze chwile ojcostwa. Uzmysławia, że każdy ma prawo do popełniania błędów i słabszych dni. 


Świetnie czytało mi się książkę napisaną z perspektywy mężczyzny. Mogłam wczuć się w rolę mojego męża i częściowo poznać jego uczucia. Tatowanie, to również ciężka praca, jednak nagroda za jej wykonanie jest najpiękniejszym uczuciem na świecie. 


W książce nie brakuje humoru. Znajdziemy krótki wstęp do każdego rozdziału - nowego miesiąca w ciągu roku. Dodatkowo pojawiają się wstawki, które zawierają dziecięce rozmowy, czy rozmyślania małych dzieci na temat życia. 


Serdecznie polecam tę książkę wszystkim rodzicom, a także osobom, które planują powiększyć rodzinę. Mamusie - dzięki tej pozycji na moment zamienicie się miejscami z partnerami i dostrzeżecie ich emocje, czasami nawet te głęboko skrywane. Tatusiowie - poradnik ten zawiera wiele rad, które przydadzą się w Waszym życiu, a treść może być dla Was również ogromnym wsparciem. Polecam!


Moja ocena: 10/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu Literackiemu.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger