"Stefcia ma katar" - Aleksandra Struska-Musiał
Wydawnictwo: Papilon
Data premiery: 24 września 2025 roku
Liczba stron: 24
Wrzesień rozpoczął się u nas typowo - przedszkolnie. Bobasiński już drugi raz w tym miesiącu zmaga się z katarem, więc książka trafiła do nas w idealnym czasie.
Tytułowa dziewczynka zmaga się z przeziębieniem, które popsuło jej przedszkolne plany. Miał być bal, jest choroba. Dziewczynka smuci się, ponieważ ominie ją wydarzenie, na które bardzo czekała. Mama jednak stara się pocieszyć córeczkę i zrekompensować jej utraconą atrakcję.
Uważam, że "Stefcia ma katar" to idealna pozycja dla przedszkolaków. Niestety choroby dopadają tych Małych Ludzi bardzo często i to w najgorszym czasie. Niejedno dziecko czeka na przedstawienie, wycieczkę z grupą w pobliskie miejsce, a może nawet zwykłe spotkanie z przyjaciółmi z przedszkola. Choroba przychodzi niespodziewanie i dziecko musi pogodzić się ze zmianą scenariusza.
Stefcia pokazuje, że każdy z nas może smucić się, ponieważ nie wszystko idzie po naszej myśli. Dziewczynka jest wsparciem dla swoich czytelniczych przyjaciół i pokazuje im, że każdy maluch poradzi sobie z chorobą i warto iść za wskazówkami dorosłych, którzy przynoszą inhalator czy (niekoniecznie) dobre lekarstwa.
Moja ocena: 8/10
Materiał reklamowy we współpracy z Wydawnictwem Papilon.