"Jak powietrze" - Agata Czykierda-Grabowska
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 28 lipca 2021 roku
Liczba stron: 416
Oliwia i Dominik to osoby z dwóch różnych światów. Ona - ma wszystko czego zapragnie. Wymarzone studia, wspierający ojciec i chłopak, który jest jej ideałem. On - młody mężczyzna, który wiele w życiu przeszedł. Samotnie wychowuje dwójkę młodszego rodzeństwa i musi liczyć każdy grosz, aby zapewnić maluchom byt. Nikt nie spodziewał się, że pewnego dnia Dominik wyląduje w szpitalu przez Oliwię...
Odkładałam czytanie tej książki w czasie. Zawsze pojawiała się jakaś inna pozycja, która stawała się dla mnie priorytetem. Pewnego wrześniowego dnia nadszedł jednak ten dzień i sięgnęłam po wznowienie powieści Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Powiem krótko - wow! To było coś cudownego!
"Jak powietrze" to książka przepełniona emocjami. Historia została napisana tak przyjemnym językiem, że przez fabułę płynie się, a strony niespostrzeżenie umykają. Jednocześnie pragnęłam poznać dalsze losy bohaterów i nie chciałam rozstawać się z nimi.
To historia o tym, że nigdy nie wiemy, kogo los postawi na naszej drodze. Na pozór możemy mieć wszystko - najnowszy samochód, duży dom i nielimitowane środki na koncie. Z czasem dopiero uzmysławiamy sobie, że tego, co najpiękniejsze nie zdobędziemy materialnie. To nasze czyny i postepowanie definiuje o tym, w jakim miejscu znajdziemy się. Jak śpiewał Stanisław Soyka
"Życie nie tylko po to jest by brać
Życie nie po to, by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać"...
Dawno nie oceniłam książki na 10. Historia "Jak powietrze" zdecydowanie miała w sobie to coś. Pokochałam, przytuliłam do serca, odłożyłam w honorowe miejsce i wiem, że kiedyś do niej wrócę.
Moja ocena: 10/10