"Nagie serca" - Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte
Data premiery: 28 lipca 2021 roku
Liczba stron: 336
Beyah od zawsze wiodła ubogie życie. Nie sądziła, że po śmierci matki wpadnie w sidła nowobogackiej codzienności. Dziewczyna ma okazję poznać inny świat i ludzi, których priorytety odbiegają od tych, jakie sobie wyznaczyła. Dodatkowo letni czas będzie dla niej zaskoczeniem w momencie, kiedy na jej drodze stanie Samson. Czy znajdą wspólny język?
Książki Colleen Hoover mają w sobie to coś. Autorka tworzy cudowne historie, które chwytają za serce. Tym razem zafundowała nam emocjonalny rollercoaster, który związany jest ze stratą, nadzieją, bólem, a także rodzinnymi relacjami. To słodko-gorzkie oblicze życia, gdzie ścierają się dwa światy.
"Nagie serca" to nie jest lekka powieść z wątkiem romantycznym. To chwytająca za serce opowieść, która uzmysławia, że życie nie zawsze jest tak piękne, na jakie wygląda z zewnątrz. To historia o tym, że każdy z nas nosi demony, a smutek może być maskowany. Dopiero w momencie, kiedy otworzymy przed kimś drzwi do serca, na jaw wychodzi wiele tajemnic.
Czy polecam tę książkę? Oczywiście! Myślę, że Autorka będzie mogła napisać jeszcze wiele powieści i każda z nich będzie na wysokim poziomie. Emocje przemawiają przez każdą stronę. Pragnęłam poznać zakończenie, ale jednocześnie nie chciałam rozstawać się z bohaterami. Czytajcie, a nie pożałujecie.
Moja ocena: 8,5/10