"Dziewczynka z Widow Hills" - Megan Miranda

Wydawnictwo: Znak

Data premiery: 11 sierpnia 2021 roku

Liczba stron: 416

Dwudziestosześcioletnia Olivia, jako sześciolatka przeżyła koszmar. Lunatykowała i podczas ulewy została porwana przez wodę. Za oknem szalała burza, a dziewczynka musiała walczyć o życie. Okazało się, że wydarzenie to stało się sensacją dla wielu osób, a w rocznicę zdarzenia dzieją się specyficzne rzeczy...


Akcję śledziłam z wypiekami na twarzy. Wykorzystywałam każdą chwilę z Panem Bobasem, aby tylko zerknąć do książki i dowiedzieć się, jak dalej potoczą się losy bohaterów. Autorka po raz kolejny zafundowała nam emocjonalny rollercoaster. Fabuła trzyma w napięciu do ostatnich chwil i pozytywnie zaskakuje. Nie brakuje również momentów, które wywołują dreszczyk emocji na ciele.  

Tym razem na pierwszy plan wychodzi widmo z przeszłości. Mimo, iż czasami bardzo chcemy odciąć się od tego co było, historia depcze nam po piętach. Może i wydaje nam się, że wszystkie rozdziały zamknęliśmy, jednak niekiedy prawda okazuje się być zupełnie inna. Czy Olivii uda się zacząć życie od nowa?


"Dziewczynkę z Widow Hills" polecam osobom, które szukają ciekawej książki na letnie wieczory. Dzięki niej przeniesiecie się do świata pełnego intryg i tajemnic. Wcielicie się w rolę obserwatora, a Waszym zadaniem będzie ucieczka przed cieniem sprzed kilku lat.


Moja ocena: 7,5/10

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger