"Arabska Żydówka" - Tanya Valko
Wydawnictwo: Prószyński
Data premiery: 4 maja 2021 roku
Liczba stron: 664
Jestem wielką fanką "Arabskiej sagi". Mam do niej ogromy sentyment i pamiętam, jak kilka lat temu pierwszy raz przeniosłam się do świata, który stworzyła Tanya Valko. Dodatkowo cenię sobie książki, z których poprzez wykreowaną historię, można wiele nauczyć się.
Życie Marysi nie było łatwe. Kobieta od zawsze musiała pokonywać z siłą przeszkody, które los rzucił na jej drogę. Nieudane małżeństwo przyczyniło się do tego, że Miriam postanowiła wybrać się w podróż do Polski, aby odwiedzić babcię i lepiej poznać swoje pochodzenie. Arabka nie spodziewała się jednak, że ta niewinna podróż zapoczątkuje lawinę zdarzeń, które ponownie zaburzą stopniowo budowaną harmonię dnia codziennego.
Autorka nadal utrzymuje swoje powieści na wysokim poziomie. Poprzez losy bohaterów zabiera nas w podróż i jednocześnie uzmysławia, że stereotypy nie są niczym dobrym. Jesteśmy świadkami tego, jak ścierają się ze sobą dwa różne światy, a kulturowe podejście ludzi odciska piętno na postępowaniu. Nie brakuje tutaj momentów, które mrożą krew w żyłach, a po chwili chwytają nas za serce i rozpalają ogniki namiętności.
Pięknie została przedstawiona tutaj siła kobiecej wytrwałości. Miriam jest przykładem, że należy podążać za marzeniami i dokonywać tego, co mamy w planach. Mimo, iż los lubi z nami igrać, to od nas zależy, czy złapiemy życie w garść i wyciśniemy z niego tyle, ile tylko można. Muszę jednak przyznać, że nie zawsze pochlebiało mi zachowanie Marysi, jednak jest to kobieta, która niczego nie boi się, a determinacją jest w stanie wiele osiągnąć.
Jeżeli jesteście ciekawi, jak Marysia odnajdzie się w nowej roli, a także czy znajdzie swoje miejsce na Ziemi, to sięgnijcie po tę książkę. Nie bójcie się tego, że jest to powieść wielotomowa. Tanya Valko zadbała o to, aby w książce zawrzeć ważne informacje o bohaterach, a dla zapominalskich przygotowała również drzewo genealogiczne rodziny Doroty. Brawo!
Moja ocena: 7/10