"Światło ukryte w mroku" - Sharon Cameron

Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 25 marca 2020 roku
Liczba stron: 480


W roku 1943 ciężka już codzienność Stefanii Podgórskiej została jeszcze bardziej podważona. Rodzina żydowska, z którą nastolatka mieszkała, została zesłana do getta. Fusia od tej chwili postanowiła, że nie pozwoli, aby ludzie, którzy dali jej dach nad głową musieli żyć w okrutnych warunkach. Ryzykowała własne życie dostarczając im jedzenie. Z czasem dokonała odważnych kroków, ponieważ zdecydowała, że da schronienie Żydom. Ryzykowała własne życie, ale również byt swojej młodszej siostry, którą wzięła pod opiekę.

"Światło ukryte w mroku", to historia oparta na faktach. Bardzo cenię sobie taką twórczość, ponieważ są tutaj przedstawione koleje ludzkiego losu w czasach wojny. Stefania Podgórska w celu ochrony innych żyć, ryzykowała swoją egzystencję. Mimo, iż wiedziała, że za pomoc Żydom może czekać na nią kara śmierci, podejmowała ogromne ryzyko, aby ratować ludzkie życie.


Czasy wojenne są dla nas odległe, ale jednocześnie dzięki takim książkom, nosimy je w pamięci i doceniamy ludzi, którzy walczyli o naszą wolność. Przedstawiona historia uzmysławia, że nie wszyscy w czasach hitlerowskich myśleli tylko o sobie i nie wyciągali pomocnej dłoni. Okazuje się, że niekiedy pomoc płynęła z miejsc, o których nikt nie pomyślałby.

Serdecznie polecam Wam tę książkę. Jest to pamiętnik życia, w których każdy dzień dawał nadzieję na lepsze jutro. Fusia swoją postawą przedstawia bohaterkę. Jeżeli szukacie książki, w której poznacie codzienność osób ukrywających Żydów, czy odczucia osób, których rasa miała zostać zlikwidowana, to koniecznie sięgnijcie po "Światło ukryte w mroku". Przedstawiona tutaj codzienność skłania do refleksji i doceniania tego, co mamy wokół nas.

Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Kobiecemu.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger