"Cisza w mazurskiemu lesie" - Sandra Podleska

Wydawnictwo: Filia

Data premiery: 16 kwietnia 2025 roku

Liczba stron: 464


Laura ma możliwość awansu w pracy. Otrzymuje od przełożonego zadanie, które staje się testem, czy kobieta będzie mogła zmienić stanowisko. Wraz ze swoim współpracownikiem wyruszają do mazurskiej wioski, aby odkryć tajemnicę śmieci pewnej kobiety. Nie wie jednak, że Olszyny Czarne obrócą jej życie o sto osiemdziesiąt stopni. 


Lubię pióro Autorki i zawsze cenię Jej książki za to, jaki cudowny klimat mogę z nich otrzymać. "Cisza w mazurskim lesie" to kolejna historia, przez którą się płynie. Urokliwe miejsca, cudowni bohaterowie i relacje, które tworzą, to miód na serce czytelnika. 


Dla mnie wielkim plusem tej powieści było wprowadzenie wątku kryminalnego. Mimo, iż akcja wciągnęła mnie od początku, to tajemnice i zagadki, które czekały na rozwiązanie, jeszcze bardziej podsycały moją adrenalinę. Nie ukrywam jednak, że moje serce w pewnym momencie pękło! Wręcz krwawiło, a łzy same pojawiły się w kącikach oczu! Brawo dla Sandry, za takie genialne lawirowanie uczuciami czytelnika. 


Serdecznie polecam Wam tę książkę. Przenosząc się do mazurskiego świata, niczego nie pożałujecie. Będziecie świadkami rodzących się uczuć, nieporozumień, tajemnic czy nawet momentów, gdzie walka o życie będzie czymś strasznym. Czytajcie!


Moja ocena: 9/10

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger