"Boginie" - Alex Michaelides

 Wydawnictwo: WAB

Data premiery: 29 września 2021 roku

Liczba stron: 384

Marianna została wezwana do Cambridge przez swoją siostrzenicę. Miała pomóc jej uporać się z utratą przyjaciółki. Kobieta wpada jednak w wir sprawy związanej z zabójstwem i zamiast w stu procentach skupić się na Zoe, zanurza się w śledztwo. Czy próba odkrycia tajemnicy poprowadzi ją na dobrą drogę?


Przyznam szczerze, że nadal nie wiem, co mam myśleć o tej książce. Akcja pozytywnie zaskoczyła mnie, jednak moje emocje są rozbite. Podczas lektury, do samego końca, nie wiedziałam kogo osądzić. Cieszę się, że Autor poszedł taką drogą, iż czytelnikowi trudno jest wyznaczyć podejrzanych. 

Intrygowała mnie postać Marianny. Była to kobieta, która wiele w życiu przeszła i nie bała podjąć się ryzyka. Rzuciła wszystko, aby wyruszyć na pomoc siostrzenicy. W imię rodzinnej miłości była w stanie walczyć niczym lwica. Wydarzenia z przeszłości odcisnęły się na jej obecnym zachowaniu i tym, jakie podejście miała do zaistniałej sytuacji. 


Jeżeli szukacie książki, która zabierze Was w uniwersytecki świat i otoczy intrygą, to sięgnijcie po Boginie. Bohaterowie tej książki namieszają Wam w głowie i ukażą aspekty związane z mitologią grecką. Dodatkowo historia została napisana prostym językiem, dzięki czemu łatwo czyta się tę pozycję. Boginie będą idealnym wyborem na długi jesienny wieczór z kubkiem herbaty w ręku. 


Moja ocena: 7/10

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger