"Narzeczona nazisty" - Barbara Wysoczańska
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 30 czerwca 2021 roku
Liczba stron: 584
Hania nigdy nie spodziewała się, że dzięki swojej pracy pozna miłość życia. Zauroczona wnukiem niemieckiej hrabiny, postanawia zaryzykować i oddać serce Johannowi. Niestety jej bliscy nie popierają tego związku. Kobieta wyjeżdża z Polski za ukochanym, aby wieść lepszy byt. Czy zbliżający się czas wojny pozwoli Hani na szczęście i spełnianie planów? Co wygra? Miłość do mężczyzny czy miłość do okupowanego kraju?
Ach, co to była za historia! Płynęłam przez nią od pierwszych stron i nie mogłam oderwać się. Nigdy nie powiedziałabym, że "Narzeczona nazisty" to debiut. Pióro Autorki jest tak dopracowane, jakby miała za sobą lata literackiego stażu. Każda strona przepełniona jest emocjami i wrażeniami, które momentami wywołują dreszczyk emocji na ciele.
Ta książka zdecydowanie chwyta za serce. Przenosimy się do wojennych czasów, w których ludzie nie tylko walczyli o wolność, ale także kochali i mieli marzenia. Znajdziemy tutaj porównanie dobra i zła, a także siłę uczucia, które narodziło się w ciężkich czasach. Barbara Wysoczańska zabiera nas także w podróż w stronę refleksji. Dzięki tej historii możemy spojrzeć wstecz i docenić, ile nasi przodkowie musieli wycierpieć, abyśmy my mogli żyć w spokoju.
Serdecznie polecam Wam "Narzeczoną nazisty". Wykreowana opowieść ukazuje, że dobro może wygrać ze złem, a Ci którzy z zasady propagują zło - są w stanie nieść dobro. Wojna zabrała wiele, ale nie była w stanie odebrać ludziom uczuć. To właśnie one determinowały siłę ich walki, a dzięki miłości byli w stanie pokonać wiele przeszkód, które los rzucił im pod nogi.
Moja ocena: 9,5/10