"Wszystko jest możliwe" - Katarzyna Janus

Wydawnictwo: Filia
Data wydania:17 czerwca 2020 roku
Liczba stron: 448


Życie zawodowe Alicji sypie się w jednej chwili, ponieważ osoba, którą kochała, postanawia zakończyć związek. Przyszłość lekarki zostaje przekreślona, a kontakty i wszelkie życiowe relacje zniszczone. Dziewczyna postanawia wyjechać z Warszawy i zacząć nowe życie w Karkonoszach. Okazuje się jednak, że przeszłość nie staje się zamkniętym rozdziałem i nadal ciągnie się za Alą. Czy minione wydarzenia będą już towarzyszyły jej w każdym miejscu? Dlaczego nie może zacząć wszystkiego od nowa w tym urokliwym zakątku?

Cieszę się, że dzięki lekturze mogłam przenieść się w nasze polskie góry, a także ponownie wybrać się w podróż do Paryża. Miasto miłości jest w moim sercu głęboko już od lat, a Karkonosze pokochałam rok temu. W oba miejsca chętnie wróciłabym kiedyś i jeszcze raz poczuła ich magię. 


To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej Autorki. Przyznam szczerze, że myślałam, iż jest to debiut, ponieważ dotychczas nie słyszałam o żadnej z książek tej Pani. Nie wiedziałam czego mogę spodziewać się po lekturze, ale powiem Wam, że jestem szczerze zaskoczona. Pani Kasia skradła moje serce od pierwszej strony. Zachwyciła mnie lekkość pióra i to, że historia była taka życiowa i przyziemna. 

"Wszystko jest możliwe" to historia, która udowadnia, że nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Życie rzuca każdemu kłody pod nogi i wiele zależy od naszej siły walki, czy zdołamy podnieść się, aby na nowo zaprosić słońce do naszego życia. 


Osobiście jestem zachwycona tą książką. Wzbudziła we mnie wiele emocji i nie mogłam oderwać się do akcji. Jednocześnie chciałam poznać dalsze losy bohaterów, ale również nie chciałam rozstawać się z nimi. Pojawiły się łzy smutku, jak i te szczęścia. Serdecznie polecam Wam tę opowieść!

Moja ocena: 10/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Filia. 

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger