Królowa cukru" - Natallie Baszile

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 19 września 2018 roku
Liczba stron: 376


Charley Bordelon to czarnoskóra kobieta, która w spadku po zmarłym ojcu otrzymuje plantację trzciny cukrowej. Matka samotnie wychowująca córka przyzwyczajona jest do życia w Los Angeles i nie ma pojęcia o roli. W nowym miejscu zna tylko swoją babkę Miss Honey, a poza tym wszystko jest dla niej czymś nieznanym. Na miejscu czeka na nią wiele niezbyt przyjemnych niespodzianek oraz wyzwań, którym nie wie, czy sprosta.

Główna bohaterka liczyła na majątek w postaci gotówki, a otrzymała pola, o których uprawie nie ma żadnej wiedzy. Musiała podjąć bardzo rozsądną decyzję i rzucić obecne życie w celu przeniesienia się na farmę. Trudu dostarczała jej również jedenastoletnia córka, która buntowała się i chciała wracać do babci oraz do luksusów. Jestem pełna podziwu dla Charley za jej determinację, upór oraz siłę i chęć walki o zapewnienie godnego życia potomnym.


Głównym wątkiem poruszonym w powieści jest dyskryminacja. Aspekt jest taki, że Charley była kobietą czarnoskórą, a takie osoby od zawsze mają w życiu pod górkę. Dodatkowo dyskryminację można było zauważyć podczas dołączania kogoś do danej grupy społecznej. Bohaterka nie została przyjęta z otwartymi ramionami i nie było dużo chętnych osób, które zechciałyby wyciągnąć do niej pomocną dłoń.

Autorka w swojej historii umieściła również problem rodzinnych konfliktów. Zdarza się, że człowiek popełni jakiś błąd, a najbliżsi są na tyle uparci, że nie chcą mu wybaczyć. Brat Charley - Raph Angel - zrobił wiele głupstw i został skreślony przez rodzinę. Wierzyła w niego tylko Miss Honey, ale czy słusznie? Czy każdy zasługuje na drugą szansę?

Czytając "Królową cukru" w pewnym stopniu utożsamiałam się z bohaterką. Rozumiałam przed jakim ogromnym wyzwaniem stanęła i razem z nią poznawałam nowy świat. Charley uzmysławia czytelnikowi, że trzeba podjąć konkretne kroki, aby osiągnąć zamierzony cel. Przeszkody zawsze będą pojawiały się na drodze, a gdybanie nic tutaj nie pomoże.


Książkę polecam każdej osobie, która chciałaby zapoznać się z historią przepełnioną konfliktami, niespodziewanymi wydarzeniami czy dyskryminacją, która nie ma tylko związku z samym kolorem skóry. "Królowa cukru" uzmysławia, że nie należy patrzeć na wygląd, a na to co człowiek nosi w sercu, jaki ma charakter i jak postępuje.

Moja ocena: 7/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Literackiemu.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger