"Celcjusz" - Marc Elsberg

Wydawnictwo: WAB

Data premiery: 11 września 2024 roku

Liczba stron: 560


"Celcjusz" to powieść, która momentami zapiera dech w piersiach. Otrzymujemy wizję świata, który został przejęty przez chińską cywilizację. Niespodziewanie na niebie pojawiają się niezidentyfikowane obiekty, które zmierzają w różne strony. Świat wstrzymuje oddech, wszyscy śledzą wydarzenia z zapartym tchem, a ludzie wyższych szczebli starają się ustalić, co może wydarzyć się za moment...


Przyznam szczerze, że już na samym początku zaciekawił mnie opis tej książki i stwierdziłam, że muszę ją poznać. Temat wydawał mi się mało popularny wśród pozycji czytelniczych, które ostatnio poznaję, więc chciałam poznać coś nowego. Wciągnęłam się do wykreowanego świata od początku. Nie ukrywam, że niestety bywały momenty, kiedy akcja dłużyła mi się, ale fabuła wiele zrekompensowała. Dreszczyk emocji trzymał mnie w napięciu. 


Podczas lektury tej książki można mieć wiele refleksji. Autor wykreowaną historią postanowił przedstawić nam wiele aspektów związanych ze zmianami klimatycznymi i tym, co może stać się z naszą planetą. Gdybyście mieli wybór, to kogo byście ocalili? Na który zakątek świata postawisz? 


 Moja ocena: 6/10


Materiał reklamowy we współpracy z Wydawnictwem WAB

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger