"Mamo, nie krzycz" - Jeaninne Mik, Sandra Teml-Jetter
Wydawnictwo: Muza
Data premiery: 16 marca 2022 roku
Liczba stron: 224
Są momenty, kiedy muszę wziąć głęboki oddech. Uspokoić emocje i wyciszyć się, aby nie pozwolić złości mną zawładnąć. Mimo, iż kocham moje dziecko nad życie i jestem w stanie zrobić dla Niego wiele - On testuje moją cierpliwość. W momencie, kiedy zobaczyłam informację, że na polskim rynku wydawniczym pojawi się pozycja "Mamo, nie krzycz" wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
Moje główne założenie jest takie, że do poradników podchodzę sceptycznie. Nie wcielam w życie rad, które tam znajduję i nagle nie zmieniam mojego podejścia do danej sprawy. Chętnie czytam wskazówki, którymi inni postanowili podzielić się z nami i rozważam, jakie mogą mieć one zastosowanie w moim życiu.
"Mamo, nie krzycz" to zbiór informacji o tym, jak krzyk wpływa na psychikę i zachowanie. Autorki przygotowały również ćwiczenia, które pozwalają nam na analizę zachowania, a wyniki zadania uwidocznią to, nad czym warto popracować.
Każdy rodzic jest najlepszy dla swojego dziecka. Tak naprawdę nikt nie jest w stanie powiedzieć nam, jak powinniśmy wychowywać nasze pociechy. To tylko, albo i aż, nasza praktyka, doświadczenie i miłość wiedzie pierwsze skrzypce. Każdy z nas kieruje się sercem w trosce o swoje dziecko. Ta pozycja nie poprowadzi Was lepszą drogą, ale doda nadziei i wyjaśni kilka kwestii z rodzicielskiego życia.
Moja ocena: 7/10
Post powstał we współpracy z Wydawnictwem Muza.