"Już cię kiedyś kochałam" - Katarzyna Misiołek
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 14 lipca 2021 roku
Liczba stron: 368
Trzydziestosześcioletnia Dominika rozstała się z facetem i postanawia znaleźć kolejną miłość. Umawia się na randki za pośrednictwem internetu i stara się wybrać typ odpowiedni dla siebie. Kiedy kobieta szaleje w sieci, na jej drodze staje Konrad - stara miłość. Czy w tym przypadku będzie miało zastosowanie przysłowie, iż stara miłość nie rdzewieje?
Muszę, bo się uduszę! Ach, jak irytowało mnie zachowanie Konrada. Myślałam, że wejdę do tej książki i wystrzelam go po buźce. Jego protekcjonalne zachowanie było straszne. Dodatkowo Dominika zachowywała się tak, jak niepoważna nastolatka. Szkoda słów na tę relację.
To zdecydowanie nie była ta Katarzyna Misiołek, którą uwielbiam. Zdecydowanie brakowało mi czegoś w tej historii. Rozumiem przesłanie, które miało ukazywać siłę kobiet i ich budowanie własnej wartości, ale nie tą ścieżką. Warto zauważyć, że w piękny sposób została przedstawiona tutaj również miłość do swoich pasji, jednak nie zakryło to wszystkiego, co nie przypadło mi do gustu w tej pozycji.
Moja ocena: 5/10