"Marcel i czas" - Emilia Becker
Wydawnictwo: Kocur Bury
Rok wydania: 2021 rok
Liczba stron: 156
Marcel dostał od dziadka zegarek, jednak nie był zadowolony z prezentu. Przypominało mu to o tym, że jego mama ciągle nie ma czasu. W wakacje okazało się, że chłopiec będzie musiał spędzić z dziadkiem jeden dzien. Nie chciał, ponieważ nie mógł znaleźć z nim nici porozumienia, a poza tym senior ciągle interesował się czasem... Tym, którego wszystkim w rodzinie brakowało.
Uważam, że książka ma mądre przesłanie dla dorosłych. Pomyśleliście kiedyś, ile razy dziennie mówicie swoim dzieciom, że musicie coś zrobić, a dla nich czas znajdziecie później? Ile razy wzięliście do ręki telefon czy laptop, aby odpisać na maile albo wykonywaliście inne obowiązki? A zastanowiliście się wtedy, jak reaguje Wasze dziecko? Czy nie czuje odrzucenia?
"Marcel i czas" to książka z przesłaniem. Lekcja płynie tutaj w kierunku dzieci, ponieważ uzmysławiamy im znaczenie czasu. Autorka obrazuje co oznacza jego płynięcie, czy brak wśród dorosłych. My, dorośli, podczas lektury możemy wcielić się w rolę maluchów i zrozumieć jakie jest zapotrzebowanie na naszą uwagę mają dzieci.
Dopełnieniem świetnej powieści są ilustracje. Pozwalają one na pobudzenie dziecięcej wyobraźni i lepsze zobrazowanie prezentowanej historii. Ja jestem zachwycona treścią i wzięłam sobie ją do serca. Wiem również, że za kilka lat będziemy wspólnie wracać do niej z Bobo.
Moja ocena: 10/10
Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Kocur Bury.