"Zaczekaj na mnie" - Monika Michalik

 Wydawnictwo: Znak

Data wydania: lipiec 2020 roku 

Liczba stron: 400


Znany polski pisarz postanawia wybrać się w podróż z Wrocławia nad polskie morze, aby odpocząć od zgiełku sławy. Planuje tam oddać się w pełni relaksowi, a przyjemne chwile poświęcić na pisanie. Okazuje się, że na miejscu w oko wpada mu Amelia - pracownica pensjonatu. Mężczyzna pragnie  nawiązać głębszą relację, jednak okazuje się, że kobieta skrywa pewien sekret. 


W ubiegłym roku miałam przyjemność czytać "Bądź moim marzeniem" pióra Pani Moniki i zakochałam się w Jej twórczości. W związku z tym, tym razem postawiłam wysoko poprzeczkę i liczyłam na historię na wysokim poziomie. Jestem usatysfakcjonowana, że nie zawiodłam się, a Autorka po raz kolejny stworzyła świetne dzieło!


W powieści zostaje poruszony wątek ciężkiej miłości. Jesteśmy świadkami podupadającej relacji małżeńskiej i pierwszych problemów na jej drodze. Dostrzegamy to, jak alkohol jest w stanie zniszczyć człowieka. Osoba uzależniona niekiedy traci panowanie nad sobą i nie kontroluje swoich czynów.  



Podziwiałam Amelię za jej determinację i siłę wiary w to, że mąż zmieni swoje zachowanie. Bohaterka ślubowała miłość, aż do śmierci i nie chciała rozstawać się z wybrankiem nawet po tym, jak zaczął podnosić na nią rękę. Niestety wiele kobiet tkwi w takich relacjach. Ukrywają okrutną prawdę, która rozgrywa się w zamkniętych domach, a siniaki maskują pod warstwą makijażu. 


Uważam, że "Zaczekaj na mnie" to historia, którą każdy powinien poznać. Myślę, że książka niektórym osobom otworzy oczy i uświadomi, że nie należy kryć się ze swoimi problemami. Może to być również wskazówka dla każdego z nas, dzięki której będziemy w stanie zauważyć, że ktoś cierpi i w odpowiednim momencie wyciągniemy pomocną dłoń.


Moja ocena: 10/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu Znak.



Copyright © Zaczytana Ania , Blogger