"Nasz ostatni dzień" - Adam Silvera

Wydawnictwo: We Need YA
Data wydania: 13 marca 2019 roku
Liczba stron: 408


Zastanawialiście się kiedyś, jak zachowalibyście się w monecie, kiedy byłby to Wasz ostatni dzień na Ziemi? Podjęlibyście ryzykowne decyzje, o którym skrycie marzyliście? Zdobylibyście się na szczere rozmowy? A może załamali się i przepłakali cały dzień? 

Mateo Torrenz i Rufus Emeterio wiedzą, że piąty września to ich ostatni dzień. Tego dnia skończy się ich żywot i chłopcy pozostaną jedynie w pamięci bliskich. Postanawiają należycie przeżyć dzień ostateczny i nie ukrywać tego, jaki scenariusz został dla nich przewidziany.


Zaskoczył mnie pomysł na książkę i wizja świata, w którym ludzie dowiadują się, kiedy nastąpi dzień ich śmierci. Dzięki takiej idei, możemy na chwilę zwolnić i zastanowić się nad tym, co osiągnęliśmy w swoim życiu. Książka skłania do refleksji i zastanowienia się nad tym, co tak naprawdę liczy się dla nas w życiu. W obecnych czasach pędzimy za bogactwem i pracą, a niestety na bok odchodzą uczucia i międzyludzkie relacje. 

Mimo, iż nie do końca przemówiła do mnie fabuła i bohaterowie, to jestem na tak, jeżeli chodzi o główny wątek. "Nasz ostatni dzień" to wartościowa powieść, która kreuje wizję świata bez tajemnic. Autor daje nam do zrozumienia, że powinniśmy codziennie czerpać radość z życia i podejmować kroki, które przyczynią się do spełnienia naszych decyzji, a także marzeń. Nie odkładajmy życia na później.

Moja ocena: 7/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu We Need YA. 
Copyright © Zaczytana Ania , Blogger