"Czarne morze" - Karolina Macios

Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 25 marca 2020 roku
Liczba stron: 304


Joanna budzi się w szpitalu po wypadku samochodowym. Kobieta nie może przypomnieć sobie dokładnie minionych zdarzeń i stopniowo stara się zrozumieć nową rzeczywistość. W jej myślach pojawiają się wydarzenia z przeszłości, gdzie jako mała dziewczynka przez dotyk miała możliwość poznania cudzego życia. Okazuje się jednak, że aktualnie najgorszym dla niej aspektem jest to, że nie może spotkać się ze swoją córeczką. 

Główna bohaterka przedstawia typ osoby, która po wypadku boryka się z zaburzeniami pamięci. Nie wie co wydarzyło się w drodze do Wrocławia i obawia się, że najbliżsi mogą ukrywać coś przed nią. Postanawia stopniowo odkrywać prawdę i na własną rękę dostać się do miejsca, gdzie znajduje się jej córka. Czy uda jej się zrealizować zamierzony plan? Jakie przeszkody spotka na swojej drodze?


Książka zupełnie nie wpasowała się w moje gusta czytelnicze. W głównej mierze przeważał tutaj monolog bohaterki, gdzie zbyt dosadnie opisywała dane wydarzenia. Zdecydowanie brakowało mi dialogów i skupienia się na głównym wątku. Niestety nie czułam tutaj również dreszczyku napięcia, a moje emocje nie zostały poddane huśtawce.

Osobiście nie wrócę do tej książki. Brakowało mi akcji pochodzącej typowo z thrillera, a poznałam rodzinną tragedię. Niestety byłam nastawiona na coś zupełnie innego. 

Moja ocena: 5/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Wielka Litera.


Copyright © Zaczytana Ania , Blogger