"Pacjentka" - Alex Micchaelides
Wydawnictwo: W.A.B
Data wydania: 13 marca 2019 roku
Liczba stron: 402
Data wydania: 13 marca 2019 roku
Liczba stron: 402
Alicia Berenson wiodła karierę znanej malarki, jednak pewnego dnia jej życie odwróciło się o 180 stopni. Kobieta zastrzeliła swojego męża Gabriela, jednocześnie tracąc w tym czasie głos. Nikt nie wie, jakie poszlaki prowadziły do podjęcia tego czynu, ani co takiego dodatkowo miało miejsce, że malarka przestała mówić. Po tym incydencie trafiła do ośrodka psychiatrycznego Grove, gdzie po sześciu latach pracę zaczyna psychoterapeuta Theo Faber. Mężczyzna pragnie zająć się Alicią i przyczynić się do tego, aby pacjentka przemówiła i wyjawiła mu swoje lęki, a także przyczynę popełnienia zbrodni.
Akcję książki aktualnie poznajemy z punktu widzenia psychoterapeuty, a także czytamy pamiętnik Alicii, który prowadziła przed zabójstwem. Jesteśmy świadkami tego, jak Theo stara się dotrzeć do kobiety, jednocześnie napotykając na swojej drodze wiele przeszkód. Nie chodzi tutaj tylko o problem porozumienia się z pacjentką, ale również o utrudnianie pracy przez współpracowników.
Przeważnie jak czytam tego typu książki, to kreuję sobie w myślach obraz akcji i mam pewne tropy. W przypadku "Pacjentki" nie wiedziałam zupełnie nic. Nie miałam podejrzeń, ani stereotypów, kto mógłby okazać się głównym podejrzanym. Byłam w wielkim szoku, kiedy na koniec została rozszyfrowana główna zagadka. Uważam, że thriller został świetnie napisy, skoro zakończenie było zadziwiające, a podejrzaną okazała się osoba, której w zupełności nie postawiłabym na tym miejscu.
Jeżeli szukacie thrillera, który wprowadzi Was w zdziwienie, to koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. "Pacjentka" to dobra psychologiczna pozycja, która zawiruje Waszymi emocjami, a zakończenie wprowadzi Was w osłupienie. Uważam, że jeżeli chcecie przenieść się do świata, w którym będziecie mogli stać się bohaterem, to ten wybór będzie idealny.
Moja ocena: 8/10
Za egzemplarz dziękuję bardzo