"To nie jest Twoje dziecko" - Małgorzata Falkowska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lira
Data wydania: 15 lutego 2018 r.
Liczba stron: 320
Michalina, Anna i Paweł, to trójka toruńskich bohaterów, których poznajemy dzięki twórczości Pani Małgorzaty Falkowskiej. Miśka jest cichą studentką, która woli posiedzieć w akademiku, niż iść na imprezę. Jednak pochopna decyzja i namawianie przyjaciółek przyczynia się do tego, że dziewczyna zachodzi w nieplanowaną ciążę. Jej drogi prowadzą ją wprost do gabinetu ginekolog Anny Bojnowskiej-Krygier. Okazuje się, że jest to odpowiedni czas i miejsce, ponieważ Michalina chce usunąć ciążę, a Anna pragnie dziecka, którego sama mieć nie może. Pani doktor proponuje jej nietypowy układ, w którym dziewczyna pełniła będzie rolę surogatki. Czy studentka zgodzi się na takie coś?
Data wydania: 15 lutego 2018 r.
Liczba stron: 320
Michalina, Anna i Paweł, to trójka toruńskich bohaterów, których poznajemy dzięki twórczości Pani Małgorzaty Falkowskiej. Miśka jest cichą studentką, która woli posiedzieć w akademiku, niż iść na imprezę. Jednak pochopna decyzja i namawianie przyjaciółek przyczynia się do tego, że dziewczyna zachodzi w nieplanowaną ciążę. Jej drogi prowadzą ją wprost do gabinetu ginekolog Anny Bojnowskiej-Krygier. Okazuje się, że jest to odpowiedni czas i miejsce, ponieważ Michalina chce usunąć ciążę, a Anna pragnie dziecka, którego sama mieć nie może. Pani doktor proponuje jej nietypowy układ, w którym dziewczyna pełniła będzie rolę surogatki. Czy studentka zgodzi się na takie coś?
"Toruń jest taki piękny. To w nim zakochałam się na zabój, kiedy przejechałam tu na studia.
"Duże małe miasto" - tak je nazywałam, nie mogąc się nacieszyć jego urokiem.
Gotyckie budynki w centrum miasta były niczym w porównaniu do zieleni,
jaka mnie zewsząd otaczała. Na starówce miałam swoje ulubione miejsca
i nie wyobrażałam sobie, by żyć gdzie indziej. Tutaj był mój dom.
Tutaj, choć tak daleko od rodzinnej miejscowości."
Od początku nie mogłam przekonać się do postaci Anny. W
tym przypadku nawet jej imię nie było na plus. Specyficzny charakter odrażał
mnie. Kobieta cechowała się zachłannością, uporem – gdzie cele realizowała po
trupach, przemawiało przez nią fałszerstwo oraz miała problem z okazywaniem
szczerych uczuć. Nie wiedziałam co takiego widział w niej Paweł, że postanowił
wziąć ją za swoją żonę. Zupełnie innymi cechami charakteryzowała się Michalina.
Dziewczyna zwracała uwagę na dobro innych osób, ceniła sobie szczerość oraz
uczuciowość. Jednak nieprzemyślana i pochopna decyzja przyczyniała się do tego,
że miała zostać młodą i samotną matką.
"Bo przecież Toruń jest piękny. Tylko mieszkając tutaj można odkryć jego dusze.
Bulwary nocą, panoramę i klimat, jaki tu panuje.
To miasto nie śpi, lecz nie jest tłoczne jak Warszawa.
Tutaj można poczuć się jak w domu i jak właśnie tak się czułam.
Od pierwszego dnia mojego pobytu."
Jestem bardzo dumna z tego, że Pani Małgorzata Falkowska
postanowiła osadzić akcję w Grodzie Kopernika. Młoda bohaterka, Autorka oraz pewna
czytelniczka imieniem Ania, nie pochodzą z tego miasta, ale przyjechały tutaj
zamieszkać i Toruń zauroczył je niemiłosiernie. Poznając losy wykreowanych
postaci, mogłam w każdej chwili dokładnie wyobrazić sobie opisywane miejsce.
Akcja wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie mogłam oderwać się od lektury.
Został poruszony tutaj problem macierzyństwo z dwóch stron. Przedstawiona
została dziewczyna z wioski, która ma przed sobą całe życie, najpierw planowała
studia, pracę i małżeństwo, a następnie dziecko. Los wywinął jej numer i
odwrócił szyk związany z życiowymi planami. Trudności sprawie dodaje to, że
ojciec poczętego dziecka wyjechał do swojego kraju, a młoda kobieta, nie
chciała narażać rodziny na plotki i pojawiać się z brzuchem w rodzinnych
stronach. Po drugiej stronie tematu znajduje się zamożne małżeństwo jakim jest
Anna i Paweł. Dorośli ludzie żyją w luksusach, mają własną firmę i mogą
pozwolić sobie na spełnianie swoich potrzeb. Głównym problemem w ich życiu jest
brak potomstwa i możliwości spłodzenia go. Mimo, iż urodzenie dziecka dla kogoś
za pieniądze jest w Polsce nie jest jasno określone, Anna postanawia zaryzykować i proponuje
taki układ swojej pacjentce…
Uważam, że książka „To nie jest Twoje dziecko” jest
genialną pozycją, którą powinien poznać każdy czytelnik. Nieplanowane ciąże u
młodych kobiet w dzisiejszych czasach to nic nadzwyczajnego, a rzadko kiedy
Autor tworzy z tego tematu tak realną historię. Oczywiście z tą lekturą
powinien zapoznać się każdy mieszkaniec Torunia, bądź osoba, która uwielbia to
miasto – uwierzcie mi, że klimat uliczek wciągnie Was do piernikowego świata.
Moja ocena: 10/10
Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Lira.