"Hygge po polsku" - Iza Wojnowska

Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 8 listopada 2017
Liczba stron: 222


Hygge, to słowo znane jest już większości osób za sprawą książki "Hygge. Duńska sztuka szczęścia". A co ono tak naprawdę oznacza? W języku polskim nie znajdziemy jego konkretnego wyjaśnienia, tylko głębsze opisy. Więc na czym w końcu polega to hyggowanie? Na dostrzeganiu piękna w codziennych czynnościach. Kojarzycie to specyficzne uczucie, kiedy coś zrobicie i odczuwacie satysfakcję? Pamiętacie szczęśliwe chwile z dzieciństwa, dzięki którym robi Wam się cieplej na sercu? A może kanapka z miodem ma dla Was ogromne znaczenie? Te momenty, które wywołują motylki w brzuchu czy niekontrolowany uśmiech, to jest właśnie hygge.

W książce Pani Izy przedstawione zostały opowiadania, które mówią o tym, że Polacy są rewelacyjni w hyggowaniu. Cudowne wspomnienia wywołuje zapach mandarynek, opowieści podczas ugniatania ciasta czy sentymentalne miejsce. Każda z osób, która postanowiła podzielić się odrobinką szczęścia, wnosi hygge do życia czytelnika.


Okładka tej pozycji jest genialna. Bardzo podoba mi się to, że zbiór opowieści został wydany w twardej oprawie, która ma genialne kolory. Nie zawodzi również środek. Wspomnienia nie są napisane jednym ciągiem, a znajdujemy je na środku kartek. Uroku dodają zdjęcia, które oddają magię zawartą w słowach.

Uważam, że "Hygge po polsku", to idealna powieść na jesienne wieczory. Kiedy dopadnie Was chandra, a deszcz za oknem wywoła smutek na Waszych twarzach, to zacznijcie lekturę tej perełki od Wydawnictwa Insignis. Dzięki poznanym opowieściom dostrzeżecie piękno w codziennych, monotonnych czynnościach. A jeżeli chcecie, to usiądźcie sobie wygodnie z kubkiem gorącej herbaty i powspominajcie minione chwile. Robi Wam się przyjemnie na sercu i mimowolnie pojawia się uśmiech? Brawo! Właśnie doświadczyliście hygge.


Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Insignis.

 
Copyright © Zaczytana Ania , Blogger