"Makramy i inne cuda ze sznurka" - Paulina Kmiecik

 Wydawnictwo: Znak

Data wydania: 24 lutego 2021 roku

Liczba stron: 336


Rękodzieło jest mi bliskie od lat. Swoją przygodę zaczęłam już w gimnazjum, kiedy modne były bransoletki z muliny. Później miałam przerwę, aby po latach ponownie odkryć w sobie miłość do prac ręcznie robionych. Weszłam do świata decoupage (ale nie polubiliśmy się do końca) i scrapbookingu (ten pokochałam). W związku z tym z zainteresowaniem ciekawię się innymi metodami, które dają mi nowe możliwości.


Z wielką przyjemnością sięgnęłam po poradnik o tym, jak robić makramy. Już od pierwszych stron, gdzie pojawił się wstęp wiedziałam, że to coś dla mnie. Chłonęłam każde słowo od Autorki i to, z jaką miłością pisała o tym, co robi. Nie ukrywam, że również za jakiś czas chciałabym związać się zawodowo z rękodziełem, a słowa tam zawarte były sporą motywacją - tak, chciałabym podczas pracy tańczyć z dzieckiem na rękach! 


W poradniku znajdziemy wszystkie niezbędne informacje. Dowiadujemy się jakie są rodzaje sznurków, splotów, czy też jakie inne rzeczy będą nam potrzebne podczas pracy. Wzory tutaj zaprezentowane zaczynają się od tych łatwiutkich, po nieco trudniejsze. Cały opis zdobią piękne zdjęcia, które zachwycają oko. 


Cieszę się, że ludzie z pasją dzielą się swoimi radami z innymi. Z doświadczenia wiem, jak dużym wsparciem może okazać się taki poradnik i wskazówki od kompetentnej osoby. Teraz liczę tylko na to, że jak Bobik podrośnie i będzie w stanie zająć się sobą chociaż chwilkę, będą mogła sięgnąć po sznurek i zacząć wyplatanie.  :)


Moja ocena: 8,5/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu Znak. 

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger