"Layla" - Colleen Hoover

 Wydawnictwo: Otwarte

Data wydania: 24 lutego 2021 roku

Liczba stron: 320


Ona - dziewczyna, która nie boi się wyzwań. Odważnie wyraża swoje myśli i spontanicznie podchodzi do życia. On - muzyk, który zaczyna cieszyć się sławą. W momencie, kiedy ich drogi splatają się wiedzą, że jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Los postanawia jednak zadrwić z ich szczęścia i spada na nich lawina nieszczęść. Skutki niefortunnego wypadku niosą za sobą ogromną zmianę w charakterze Layli, a jej zachowanie momentami jest bardzo dziwne... 


Zdecydowanie nie spodziewałam się tego, co zaprezentowała Autorka. Byłam przekonana, że sięgam po thriller, a dostałam powieść paranormalną. Było to dla mnie chyba pierwsze spotkanie z takim tokiem wydarzeń, ale jak najbardziej przypadło mi ono do gustu. Nie mogłam oderwać się od lektury. Była to pierwsza książka od kiedy jej Bobik, dla której zarwałam noc, ponieważ tak mnie wciągnęła. 


Colleen Hoover jest mistrzynią romansów. Pozytywnie zaskoczyła mnie książką "Coraz większy mrok", a teraz zdobyła kolejnego plusa dzięki "Layli". Wątek związany ze zjawiskami paranormalnymi, był dla mnie sporym zaskoczeniem, ponieważ dotychczas stroniłam od fabuły, gdzie pojawiało się takie nawiązanie.  


"Layla" to pozycja obowiązkowa dla fanów Hoover. Tym razem Autorka serwuje nam nieco inną historię. Daje poznać się z innej perspektywy i pozytywnie zaskakuje. Ja jestem jak najbardziej za takimi przyjemnymi odmianami w kwestii tworzenia historii. 


Moja ocena: 8,5/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo

Wydawnictwu Otwartemu.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger