"Twierdza Kimerydu" - Magdalena Pioruńska
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: marzec 2017 roku
Liczba stron: 443
Data wydania: marzec 2017 roku
Liczba stron: 443
Anna Guiteerez, to antropolog z Uniwersytetu Krokodyli, która aktualnie trafia do Twierdzy Kimerydu. Przed zamieszkami zastała uratowana przez Tyrsa Mollinę i przeniesiona do willi Teobalda - burmistrza Twierdzy. Pojawienie się kobiety w nowym miesjcu przyczyniło się do zaostrzenia konfliktu pomiędzy mieszkańcami Twierdzy, a europejskim cesarstwem.
Z dużym dystansem podchodzę do książek z kategorii fantasy. Na temat "Twierdzy Kimerydu" słyszałam różnego rodzaju opinie i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Niestety Autorka nie trafiła w mój gust i nie polubiłam się z tą pozycją. Nie ukrywam, że podczas czytania nie mogłam skupić się, ani zrozumieć o co chodzi bohaterom. Język napisania Twierdzy, również nie do końca mnie przekonał. Niestety było dużo więcej momentów, które zrażały mnie do książki, niż zachęcały.
Każdy z nas ma inne gusta literackie i mimo tego, iż ta pozycja nie spełniła moich oczekiwać, to jestem pełna podziwu dla Autorki. Pani Magdalena wykazała się tutaj dużą wyobraźnią i stworzyła specyficzny świat bohaterów. Podziwiam Ją za to, jakie pomysły narodziły się w Jej głowie, a także jaką miała wizję na świat, czy życie postaci.
Na uznanie zasługują również ilustracje z drobnymi dialogami w środku książki. Nie ukrywam, że dla mnie było to znaczące, z racji tego, iż nie mogłam dobrze odnaleźć się kto jest kim. Dzięki komiksowemu przedstawieniu części fabuły, było mi trochę łatwiej zrozumieć, o co aktualnie chodzi.
Fantastyka to dla mnie ciężki temat. Najczęściej jest tak, że jeżeli dany Autor wstrzeli się w mój gust, to pochłaniam Jego książki w ekspresowym tempie i chcę więcej i więcej. Niestety "Twierdza Kimerydu" okazała się pozycją, która zupełnie nie wbiła mnie w fotel. Odkładałam ją, ponownie dawałam jej szansę i liczyłam na coś więcej. Jestem bardzo ciekawa, czy mieliście okazję czytać tę książkę? Jakie macie po niej wrażenia?
Moja ocena: 5/10
Za egzemplarz dziękuję bardzo
Autorce - Magdalenie Pioruńskiej