"Kłamczucha" - E. Lockhart

Wydawnictwo:  Czwarta Strona
Data wydania: 31 stycznia 2018
Liczba stron: 320


Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było postępować jak inna osoba? Nosić jej ubrania? Mieszkać w jej domu, czy nawet przedstawiać się wśród znajomych jej imieniem i nazwiskiem? Jeżeli nie, to zapraszam Was do świata "Kłamczuchy". Tutaj będziecie mogli odebrać tożsamość różnym ludziom i wczuć się w ich życie.

"A jeśli nawet tobie nie uda się żyć amerykańskim snem, twoje dzieci zrobią to za ciebie."

Jule William, to bardzo specyficzna osoba w całej powieści. Dziewczyna potrafi w każdej chwili opowiedzieć zmyśloną historię, zarzekając się, że to prawda, jednocześnie patrząc rozmówcy prosto w oczy. Bohaterka nie boi się konsekwencji swoich czynów oraz brnie w wyobrażenia o własnym świecie. 
Imogen Sokoloff, to bogata i rozpieszczona nastolatka, która z pozoru kieruje się dobrem w życiu. Bardzo chętnie pomaga innym osobom czy organizacjom, jednak wśród znajomych nie jest już takim okazem. Potrafi owinąć sobie każdego wokół palca i przyczynić się do tego, aby ludzie tańczyli tak, jak im zagra. Niespodziewanie pewnego dnia spotykają się drogi Jule i Imogen. Czy dwie znajome ze szkoły, będą ponownie potrafiły znaleźć wspólny język? Czy uboga dziewczyna nawiąże znajomość z bogaczką?


Autorka w bardzo specyficzny sposób napisała powieść. Rozdziały zaczynają się od ostatniego i lecą w dół. Mieliście kiedyś takie uczucie, że fajnie byłoby przeczytać daną książkę od tyłu? Zastanawialiście się, jak to jest poznawać losy bohaterów w odwrotnej kolejności? Taaaa daaaa! Czym prędzej sięgnijcie po "Kłamczuchę", bo tutaj właśnie w ten sposób została wykreowana akcja. Czas cofa się, a czytelnik dostaje informacje w odwrotnej kolejności. Wstęp do każdego nowego rozdziału zawiera informacje o tym, ile aktualnie wstecz rozgrywają się wydarzenia.

"Chciałaś zmienić życie. Musiałaś zrobić coś radykalnego, żeby stać się tą osobą, którą się stajesz."

Na uwagę zasługuje tutaj postać Jule. Bohaterka miesza w głowie nie tylko czytelnikowi, ale również każdej fikcyjnej postaci. Jest idealnym przykładem na to, że ludzi nie powinno oceniać się po pozorach, bo tak naprawdę nie znamy nikogo w stu procentach. Każdy ukrywa własne oblicze, którego nie zdradza światu. Jule zaskakuje czynami, o które nikt nie podejrzewałby jej. Dzięki temu wprowadza dreszczyk emocji i pozwala poruszyć wyobraźnię czytelnika.

"Gdyby miała możliwość przeżyć swoje życie jeszcze raz, byłaby lepszym człowiekiem. 
Albo kimś innym. Byłaby bardziej sobą. Albo mniej sobą. 
Nie była pewna, ponieważ nie wiedziała już, kim w ogóle jest i czy w ogóle istniała jakaś jedna, 
określona Jule, a nie wiele jej wersji, które przedstawiała zależnie od kontekstu."

Chłonęłam książkę od pierwszych stron. Wpadłam w sidła "Kłamczuchy" i poznawałam jej zmyślone historie. Czasami tak mną zakręciła, że sama nie wiedziałam co jest prawdą, a nad czym powinnam się bardziej zastanowić. Jeżeli czytaliście "Lokatorkę", "Czasami kłamię", czy książki Tarryn Fisher, to uważam, że ten kryminał psychologiczny również trafi w Wasze gusta. Nie będziecie chcieli odkładać tej lektury, ponieważ akcja tak bardzo Was wciągnie. Niestety na koniec mam pewne ale - ostatni rozdział mnie zawiódł. Nagle zniknął dreszczyk emocji, niby wszystko zostało wyjaśnione, ale nie dla mnie. Liczyłabym na coś więcej oraz na ostateczne zakończenie niektórych spraw.


Moja ocena: 9,5/10


Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu Czwarta Strona.


Copyright © Zaczytana Ania , Blogger