"Anioł z Auschwitz" - Eion Dempsey

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 14 sierpnia 2019 roku


Rebekka i Christopher, to para, która nie widzi poza sobą świata. Nie przeszkadzają im utrudnienia losu, ani ludzie, którzy są przeciwni ich uczuciu. Los bywa jednak okrutny i w latach wojny pochodzenie ma ogromne znaczenie. Rebecce grozi ogromne niebezpieczeństwo, a Christopher wstępuje do SS, aby w razie konieczności pomóc ukochanej.

Christopher okazał się być człowiekiem na medal. W obozie miał określone zadanie, jednak serce wskazywało mu inną drogę i kierował się ideami życia. Osobiście sam ryzykował własne życie, jednak skory był nieść nieograniczaną pomoc i chociaż częściowo pragnąć ulżyć innym w mękach. Jego serce jednak bezgranicznie oddane było Rebecce, z którą urwał mu się kontakt i bohater skłonny był, gór przenieść, aby dowiedzieć się, gdzie jego ukochana aktualnie przebywa i w jakim jest stanie.


Uwielbiam książki, których akcja rozgrywa się w czasach wojny. Mimo, iż "Anioł z Auschwitz" to fikcja literacka, prawda jest taka, że główne wydarzenia niestety miały miejsce i pozbawiły życia zbyt wiele osób. Cenię sobie to, że Autorzy rzetelnie podchodzą do kreacji fabuły z tamtych czasów i jednocześnie czczą osoby, które oddały życie za wolność.

Niekiedy oceniamy ludzi po pozorach i tym czym się zajmują. Na dalszy plan schodzi poznanie ich charakteru i sposobu podejścia do życia. Niewłaściwe osądy nie są odpowiednim zagraniem, niestety każdy z nas po części je stosuje. Idealnym przykładem był tutaj główny bohater, który szacunek zyskał dopiero po poznaniu jego prawdziwych zamiarów, a nie oficjalnie wykonywanej pracy.


"Anioł z Auschwitz", to przepiękna opowieść o prawdziwej i szczerej miłości, a także niesieniu pomocy innym. Tytułowy Anioł nie zważał na konsekwencje i stał się wzorem do naśladowania dla czytelnika. Uważam, że ta historia wzruszy Waszymi sercami i emocjonalnie poruszy. Ja jestem pełna podziwu i wiele razy wrócę do lektury.

Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz dziękuję bardzo
Wydawnictwu NieZwykłemu.

Copyright © Zaczytana Ania , Blogger